Rosja szykuje się na konflikt z NATO. ISW: jesteśmy w "fazie zero"
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) alarmuje, że Rosja intensyfikuje informacyjno-psychologiczną fazę przygotowań do ewentualnego konfliktu z NATO. Widać to m.in. w oficjalnych przekazach, w których Moskwa ostrzega o rzekomych prowokacjach wobec państw Sojuszu, które mają przygotowywać Ukraińcy.
2025-10-09, 18:05
Rosja intensyfikuje działania prowokacyjne
Od pewnego czasu prowokacyjna aktywność Rosji wobec NATO znacząco wzrosła. Chodzi zarówno o drony, które kilkukrotnie naruszyły przestrzeń powietrzną Sojuszu (w tym polską), myśliwce, prowadzące analogiczne działania, ale również dezinformację.
Rosyjska Służba Wywiadu Zagranicznego (SWR) sugerowała ostatnio, że Ukraina z pomocą Wielkiej Brytanii planuje przeprowadzić sabotaże w portach i oskarżyć o to Rosję oraz Chiny. SWR sugerowała, że akcja zostanie przeprowadzona przez Rosjan, walczących po stronie Ukrainy, którzy zostaną wyposażeni w chiński sprzęt podwodny. Według ISW to skoordynowany wzorzec działań moskiewskich służb, który ma wzbudzić w Europie strach.
Co chce osiągnąć Kreml?
Rosja chce w ten sposób wywołać wśród Europejczyków wrażenie, że wspieranie Ukrainy może poskutkować konfliktem i atakami ze strony Moskwy. Zresztą w ten sam sposób odnosi się do ogromnych inwestycji w obronność, które w tej chwili są wdrażane przez europejskie kraje. Taka narracja jest wykorzystywana przez Rosję zarówno w polityce krajowej, jak i międzynarodowej.
Eksperci ISW wskazują, że jest to tzw. "faza zero", w ramach której Moskwa przygotowuje podłoże fizyczne i psychologiczne pod ewentualną wojnę. Choć Kreml usilnie stara się wywołać wrażenie, że jest prowokowany, to sam przeprowadził w ostatnich latach wiele akcji sabotażowych, czego przykłady można było zaobserwować również w ostatnich tygodniach, a nawet dniach.
Kolejne prowokacje dronowe
W nocy z poniedziałku na wtorek nad norweskim lotniskiem w Oslo zaobserwowano drony, które spowodowały wstrzymanie startów i lądowań. Nie jest to odosobniony przypadek, ponieważ podobne miały miejsce m.in. na lotniskach w Monachium czy Kopenhadze.
Kreml regularnie oskarża o te działania Ukrainę, a europejskie zbrojenia nazywa "wojenną psychozą". M.in. były prezydent Dmitrij Miedwiediew odgrażał się w tym kontekście, że Europa "poczuje, co to znaczy wojna", a rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że oskarżenia wobec Rosji są bezpodstawne.
- Mieli szansę aresztować Putina. Zignorowali międzynarodowy nakaz
- Katastrofa Azerbaijan Airlines. Putin przyznał, że to rosyjskie rakiety
- Rosja zapłaci za wojnę hybrydową? NATO szykuje "zbrojną odpowiedź"
Źródło: postpravda.info/egz