Wątpliwości ws. stanu zdrowia Trumpa. Lekarz prezentuje badania

Siniaki na ręce Donalda Trumpa

Według osobistego lekarza prezydenta Stanów Zjednoczonych Donald Trump cieszy się bardzo dobrym zdrowiem. Informacje te stoją w sprzeczności z lipcowymi doniesieniami medialnymi, w których pokazywano zdjęcia przypudrowanych siniaków na rękach Trumpa. Biały Dom ujawnił, że Trump cierpi na obrzęki w dolnej części nóg i siniaki na prawej dłoni. Przypomnijmy, że głos wówczas zabrała rzeczniczka prasowa Białego Domu. Karoline Leavitt tłumaczyła m.in., że siniaki mają związek z częstymi uściskami dłoni, jakie wymienia prezydent. Dodawała też, że problemy z tym związane są "niewielkie". Mówiła również, że wpływ na pojawianie się zmian ma terapia aspiryną, którą stosuje Trump. Stwierdziła, jest to jej częsty efekt uboczny. 

Wtedy na ten temat wypowiadał się też Barbabella. Lekarz stwierdził wówczas, że problem z nogami wynika z "przewlekłej niewydolności żylnej", łagodnej i powszechnej dolegliwości, szczególnie u osób powyżej 70. roku życia. Specjalista dodał też - potwierdzając tym samym słowa Leavitt - że siniaki na dłoni są wynikiem niewielkiego podrażnienia tkanki miękkiej spowodowanego częstym podawaniem rąk oraz przyjmowaniem aspiryny, którą Trump zażywa w ramach "standardowej profilaktyki sercowo-naczyniowej".

Donald Trump cieszy się zdrowiem? "Jego wiek sercowy okazał się 14 lat młodszy"

Sean Barbabella napisał w sobotę, że "Trump pozostaje w wyjątkowo dobrym stanie zdrowia, wykazując się doskonałą wydolnością sercowo-naczyniową, płucną, neurologiczną i fizyczną".  Słowa te znalazły się w notatce skierowanej do Leavitt. "Jego wiek sercowy, sprawdzona miara witalności układu sercowo-naczyniowego za pomocą EKG, okazał się o około czternaście lat młodszy od jego wieku chronologicznego" - dodano w notatce.

Tryb życia Trumpa

W piątek prezydent USA odwiedził Walter Reed National Military Medical Center w stanie Maryland na wschodzie kraju na rutynową kontrolę zdrowia i spotkanie z żołnierzami. Trump, który w czerwcu skończył 79 lat, był najstarszą osobą, która objęła urząd prezydenta USA, kiedy w styczniu ponownie wprowadził się do Białego Domu. Reuters przypomina, że Republikanin utrzymuje intensywny harmonogram spotkań, a także zamiłowanie do czerwonego mięsa. W niedzielę planuje udać się na Bliski Wschód po wynegocjowaniu porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy.

Czytaj także: 

• Niemcy zamówią setki opancerzonych wozów. Mają niszczyć drony
• Instagram w nowej wersji? "Musimy przenieść się do telewizji"
• Naukowcy odkryli w kosmosie samotnego giganta. Pożera ogromne ilości materii

Stan zdrowia i wiek był jedną z głównych osi kampanii prezydenckiej w USA przed wycofaniem się z wyścigu Joe Bidena. Środowisko Trumpa poddawało pod wątpliwość zdolność starszego o trzy i pół roku Bidena co do sprawowania funkcji prezydenta.

Źródła: thedailybeast.com/PAP/Reuters/hjzrmb