Netanjahu zmienił zdanie. Nie pojedzie na spotkanie ws. Strefy Gazy
Benjamin Netanjahu nie weźmie udział w poniedziałkowym szczycie pokojowym w egipskim Szarm el-Szejk ws. Strefy Gazy. Jeszcze kilka godzin wcześniej kancelaria prezydenta Egiptu Abdela Fataha el-Sisiego informowała, że premier Izraela będzie brał udział w wydarzeniu. Uczestnicy mają omówić plan pokojowy dla regionu i potwierdzić wolę zakończenia konfliktu.
2025-10-13, 13:56
Benjamin Netanjahu nie uda się na spotkanie ws. pokoju w Strefie Gazy
Biuro Benjamina Netanjahu potwierdziło, że premier został zaproszony na szczyt poświęcony pokojowi w Strefie Gazy, który odbędzie się w poniedziałek 13 października. Przekazano jednak, że nie może wziąć w nim udziału, ponieważ jest zbyt blisko obchodów związanych ze świętem Simchat Tora (radość Tory). Także dzisiaj, zaledwie kilka godzin wcześniej, informowano, że premier Izraela przyjedzie do Egiptu na szczyt poświęcony pokojowi w Strefie Gazy. Taką informację podała kancelaria prezydenta Egiptu Abdela Fataha el-Sisiego. Prezydent tego kraju rozmawiał telefonicznie z Netanjahu i prezydentem USA Donaldem Trumpem.
- Zarówno prezydent Palestyny Mahmud Abbas, jak i premier Izraela Benjamin Netanjahu wezmą udział w szczycie pokojowym, aby wzmocnić porozumienie o zakończeniu wojny w Strefie Gazy i potwierdzić swoje zaangażowanie w jego realizację - tak jeszcze dzisiaj wskazywał rzecznik Sisiego. Media izraelskie informowały, że początkowo Netanjahu nie otrzymał zaproszenia na spotkanie w Szarm el-Szejk.
Szczyt w Egipcie. Wśród uczestników europejscy przywódcy
Egipt i USA współorganizują szczyt z udziałem przedstawicieli ok. 30 państw świata. Podczas spotkania przywódcy USA, Egiptu, Kataru i Turcji mają poprzeć zarysy planu pokojowego Trumpa dla Strefy Gazy jako gwarancji porozumienia.
Do Szarm el-Szejk mają przyjechać również m.in. prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, król Jordanii Abdullah II, premier Kanady Mark Carney, przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa oraz sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. Wiadomo, że amerykański prezydent Donald Trump uda się do Egiptu bezpośrednio z Izraela, do którego przybył rano z kilkugodzinną wizytą.
- Trump ogłasza przełom na Bliskim Wschodzie. "Wojna się skończyła"
- Trump złamał protokół dyplomatyczny. Wszystko wychwyciły kamery
- Strefa Gazy. Palestyńczycy szukają bliskich pod gruzami
Źródła: Polskie Radio/PAP/tw