Pakt migracyjny "jest martwy"? Kraje nie chcą przyjmować migrantów
W Unii Europejskiej nie ma na razie chętnych do przyjmowania migrantów z innych krajów, czyli na system relokacji. Tak wynika z rozmów brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej z unijnymi dyplomatami.

Beata Płomecka
2025-10-15, 07:47
Pakt migracyjny. Polska wyłączona, reszta niechętna?
Był to jeden z tematów spotkania w Luksemburgu ministrów spraw wewnętrznych 27-mki. System relokacji, który jest zapisany w pakcie migracyjnym, ma ruszyć w połowie przyszłego roku. Polska na początek ma uzyskać wyłączenie, bo chroni zewnętrzną granicę i przyjęła już uchodźców wojennych z Ukrainy.
System relokacyjny ma gwarantować, że kraje pod presją migracyjną otrzymają wsparcie - albo pozostałe państwa przyjmą wyznaczoną liczbę uciekinierów, albo zapłacą 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę. I okazuje się, że kraje nie chcą migrantów u siebie, wolą zapłacić.
Pakt migracyjny "jest martwy"?
Komisarz do spraw migracji Magnus Brunner, pytany, czy nie obawia się, że system nie zadziała, robi dobrą minę do złej gry. - Nie boję się niemal niczego. Robimy to po raz pierwszy i musimy zrobić dobrze - dodał. Komisarz zaprzeczył też, że nie ma współpracy między krajami. - Jest dużo chęci, by wdrożyć tę reformę - powiedział.
Co innego usłyszała brukselska korespondentka Polskiego Radia. - System relokacyjny umrze zanim się rozpocznie - powiedział Beacie Płomeckiej jeden z unijnych dyplomatów. - Pakt migracyjny też już jest martwy - dodał kolejny z urzędników.
- Szef MSWiA mówi wprost: Polska nie będzie przyjmować migrantów
- Pakt migracyjny znów opóźniony? Komisja Europejska rozważa zmianę planów
- Ursula von der Leyen zostaje na stanowisku. PE odrzucił wotum nieufności
Źródło: Polskie Radio/Beata Płomecka