Ukraińska sieć ostrzy sobie zęby na polski rynek. Przejmie Carrefoura?

Plany wyjścia koncernu Carrefour z Polski mogą sprawić, że ekspansję będzie mogła tu przeprowadzić ukraińska sieć Silpo. Właściciel sieci ma już niewielkie doświadczenie na polskim rynku - ma franczyzę na sklep sieci... Carrefour w Poznaniu. 

2025-10-16, 13:44

Ukraińska sieć ostrzy sobie zęby na polski rynek. Przejmie Carrefoura?
Sklep sieci Silpo w Charkowie. Foto: PAP/EPA/ANDREY AVDOSHYN

Najważniejsze informacje w skrócie: 

  • Carrefour rozważa sprzedaż swojej sieci sklepów w Polsce. Wśród chętnych na przynajmniej część z nich wymienia się także koncern Fozzy Group, drugiego co do wielkości ukraińskiego detalistę
  • Koncern Fozzy Group działa w Ukrainie pod marką Silpo i ma 800 sklepów. W Polsce obecny jest już jako franczyzobiorca sieci Carrefour
  • Sieć Carrefour składa się z różnych formatów sklepów - od hipermarketów po nieduże sklepy osiedlowe. Najprawdopodobniejsze jest sprzedawanie jej "po kawałku"

Ukraińcy wejdą na polski rynek z przytupem?

Wśród zainteresowanych zakupem przynajmniej części sieci Carrefour w Polsce jest koncern Fozzy Group, właściciel sieci Silpo. W Ukrainie ma 800 sklepów, głównie supermarketów o powierzchni od 1,5 do 2,5 tys. metrów kwadratowych. Największy sklep sieci Silpo w Kijowie to już hipermarket o powierzchni 6 tys. metrów. Silpo wyróżnia się oryginalnym wystrojem sklepów - niektóre placówki nawiązują np. do steampunku. 

Czym jest Silpo? Poznaj ukraińskiego "króla supermarketów"

Fozzy Group, właściciel Silpo, to potężny holding, a Silpo to jego koronna perła. W Ukrainie sieć ta jest absolutnym liderem innowacji i ma status marki niemal kultowej.

Unikalne koncepty

Każdy większy sklep ma inny, autorski wystrój, np. w stylu steampunku, ale też inspirowany Mikołajem Kopernikiem, Małym Księciem czy filmami Wesa Andersona.

Wysoka jakość

Sieć oferuje szeroki asortyment produktów świeżych, delikatesowych i własnego importu, co wyróżnia ją na tle konkurencji.

Silne marki własne

Posiada rozbudowaną i cenioną przez klientów ofertę produktów pod własnymi brandami.

Silpo w pigułce

Pozycja Silpo w Ukrainie jest porównywalna do tego, czym w Polsce jest Biedronka pod względem skali, ale z ambicjami i jakością bliższymi delikatesom.

Fozzy Group od dawna jest zainteresowany polskim rynkiem. Świadczy o tym choćby fakt, że koncern jest już obecny w Polsce jako franczyzobiorca Carrefoura w Poznaniu. Próba przejęcia sieci francuskiego koncernu nie będzie więc całkowitym zaskoczeniem. 

Carrefour z kolei ostatnio radzi sobie w Polsce słabiej. Francuzi szukają więc kupca lub kupców na swoją sieć sprzedaży w Polsce. Łącznie mają ponad 760 sklepów w różnych formatach - od hipermarketów po małe franczyzowe sklepiki konkurujące de facto z Żabką. 

Przejęcie części lub całości sklepów Carrefour pozwoliłoby ukraińskiemu koncernowi wejść z przytupem na polski rynek. Działając pod własną marką miałby spore szanse na sukces, choćby dzięki sporej ukraińskiej mniejszości w Polsce, która mogłaby kierować się na zakupy do znanej z domu sieci. 

🛒 Co wejście Silpo oznacza dla Ciebie jako klienta?

Pojawienie się nowego, silnego gracza to zawsze dobra wiadomość dla konsumentów. Oto 3 możliwe korzyści.

Większa konkurencja

Nowy gigant to większa presja na Biedronkę i Lidla, co może oznaczać jeszcze ostrzejsze wojny cenowe i więcej promocji dla klientów.

Nowe, unikalne produkty

Silpo z pewnością wprowadziłoby na polski rynek szeroką gamę ukraińskich specjałów i swoich marek własnych, wzbogacając ofertę na sklepowych półkach.

Ciekawsze doświadczenie zakupowe

Ich unikalne, tematyczne sklepy mogłyby być powiewem świeżości w porównaniu do ujednoliconego wyglądu większości polskich dyskontów i supermarketów.

W częściach czy w całości - jak sprzedadzą Carrefoura?

Zainteresowanie biznesem Carrefoura w Polsce wyraził już ostrożnie właściciel Biedronki, ale tu na przeszkodzie w przejęciu całości stanie zapewne UOKiK. Bardziej realny jest scenariusz przejęcia przez Biedronkę części placówek. 

Z kolei politycy sugerują, że sieć Carrefoura powinna przejąć Krajowa Grupa Spożywcza, która mogłaby skrócić drogę od rolnika do konsumenta. Rolnicy zarabialiby więcej, a konsumenci dostawaliby towar w dobrej cenie. Tu na przeszkodzie stoi jednak wiele czynników, co szerzej opisaliśmy w tekście: Rząd kupi Carrefoura? "Polskie produkty w polskich sklepach"

Najbardziej realnym scenariuszem jest sprzedaż Carrefoura po kawałku. Część sklepów faktycznie mogłaby w takiej sytuacji przechwycić ukraińska sieć, która dzięki temu mogłaby zdobyć przyczółek na polskim rynku. 

Czytaj także: 

Źródło: Fakt/Andrzej Mandel

Polecane

Wróć do strony głównej