Co dalej z działką pod CPK? "Liczymy na dobrą wolę właściciela"
- Liczymy na dobrą wolę ze strony właściciela tej działki, bo to jest inwestycja celu publicznego. Jest to sprawa, która dzisiaj bulwersuje Polaków - powiedział w środę Maciej Lasek. Pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego odniósł się w ten sposób do kontrowersji, jakie narosły wokół działki pod CPK.
2025-10-29, 16:01
Co dalej z działką pod CPK? Maciej Lasek zabrał głos
Zmiana planu miejscowego w sąsiedztwie CPK może być przesłanką do odkupu działki w Zabłotni przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa - poinformował na środowej konferencji prasowej pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Maciej Lasek. Dodał, że liczy na dobrą wolę obecnego właściciela ziemi. Lasek przekazał, że obecnie KOWR prowadzi rozmowy z Piotrem Wielgomasem, który jest właścicielem działki i wiceprezesem Dawtony. Zaznaczył, że dobra wola obecnego właściciela znacząco przyśpieszyłaby proces odzyskania działki potrzebnej do realizacji CPK.
Efekt rozmów z właścicielem działki? "Jeszcze nie wiemy"
Maciej Lasek powiedział, że możliwe jest również odkupienie działki w wyniku zmiany planów zagospodarowania. Zauważył, że jest to jedna z przesłanek umożliwiająca "odwrócenie transakcji", która znajduje się w umowie sprzedaży ziemi w Zabłotni. Umowę tę KOWR i Wielgomas podpisali w grudniu 2023 roku. Lasek poinformował, że gotowa jest już Strategia Rozwoju Obszaru otoczenia CPK. - Jeśli zatwierdzi ją rząd na jej podstawie będzie można wprowadzić zmiany w ogólnym, a następnie miejscowym planie zagospodarowania - dodał.
- Wiemy z naszych rozmów, że KOWR podjął rozmowy z właścicielem tej działki. Jaki będzie efekt tych rozmów? Jeszcze nie wiemy - powiedział Lasek. Jego zdaniem tryb odkupu działki został opisany w akcie notarialnym. - Liczymy również na dobrą wolę ze strony właściciela tej działki, bo to jest inwestycja celu publicznego. Jest to sprawa, która dzisiaj bulwersuje Polaków - dodał pełnomocnik rządu ds. CPK. Dopytywany o to, czy istnieje możliwość odkupu fragmentu działki - np. pod samą linię kolejową - Lasek odpowiedział twierdząco. - Oczywiście jest to możliwe, ale to będzie mogło mieć miejsce dopiero po wydaniu decyzji lokalizacyjnej - zaznaczył.
Głos zabrał również Filip Czernicki, prezes spółki CPK. - Proces inwestycyjny toczy się swoim torem i oczywiście, jeżeli nie uda się odwrócić tej transakcji, to w trybie administracyjnym spółka będzie pozyskiwała tę działkę, niezbędną dla inwestycji kolejowej, w trybie wywłaszczeniowym - stwierdził.
Afera wokół działki pod CPK. KOWR wystąpi o jej zwrot
- Jeszcze w środę przesłane zostanie pismo zawierające oczekiwanie zwrotu nieruchomości w związku z tym, że będą to tereny inwestycyjne - powiedział dyrektor KOWR Henryk Smolarz. - Pismo będzie się opierało na przypuszczeniu zmian funkcji terenu z rolnej na inne.
- Chcemy, aby właściciel zwrócił grunty na warunkach przewidzianych w umowie, ale dobrowolnie, aby niepotrzebnie nie wydłużać tego procesu. Myślę, że to będzie korzystne dla wszystkich stron, także dla interesu publicznego - oświadczył Smolarz. Jako podstawę podał mające nastąpić zmiany w przeznaczeniu terenu.
We wtorek Ośrodek informował, że obecnie nie istnieją umowne przesłanki, aby wystąpić o przewidziany w umowie odkup działki, np. zmiana przeznaczenia terenu w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego czy też wszczęcie procedur prowadzących do wywłaszczenia.
Jak stwierdził Smolarz, "jest tylko kwestią czasu, kiedy zaistnieją przesłanki, o których mówi się w umowie sprzedaży". - Plany dotyczące CPK konkretyzują się, będą wszczynane postępowania w sprawie wywłaszczenia, będą pojawiały się nowe decyzje środowiskowe, obejmujące wspomniany teren i pewne jest, że zmiany w postaci takich decyzji nastąpią, także w postaci zmiany funkcji terenu w planach miejscowych. Uprzedzimy je i zwrócimy się z żądaniem zwrotu nieruchomości - wyjaśnił dyrektor KOWR.
Smolarz: wystosujemy pismo
Smolarz poinformował, że od początku 2025 r. KOWR usiłował skontaktować się z nabywcą, do spotkania doszło wreszcie na początku sierpnia, ale wtedy nabywca nie wyraził zainteresowania odsprzedażą gruntów. We wtorek właściciel działki Piotr Wielgomas wydał oświadczenie, w którym stwierdził m.in., że "KOWR może w każdej chwili skorzystać z zapisanego prawa odkupu do grudnia 2028 r.".
- Rozumiemy, że nastąpiła tu zmiana jego stanowiska i jest taka wola. Wystosujemy pismo, że jesteśmy zainteresowani - stwierdził Smolarz, odnosząc się do oświadczenia właściciela. Dyrektor KOWR stwierdził też, że pełnomocnik ds. CPK poprzedniego rządu Marcin Horała nie poinformował w terminie Ośrodka o zainteresowaniu działką. - Precyzyjny wniosek z żądaniem wydania terenu nastąpił dopiero po podpisaniu aktu notarialnego (sprzedaży gruntu - PAP) 1 grudnia 2023 r. A pismo od ministra Horały, datowane na 8 grudnia, pojawiło się w KOWR 12 grudnia - stwierdził Smolarz.
- Gawkowski zabrał głos ws. afery CPK. "Za wszelką cenę nachapać się pieniędzy"
- Afera CPK. Rafał Trzaskowski odpowiada na zarzuty: tonący brzytwy się chwyta
- Sprawa działki pod kolej do CPK. Media: będzie żądanie zwrotu gruntów
Wirtualna Polska napisała w poniedziałek, że w 2023 r., niedługo przed oddaniem władzy przez PiS, Ministerstwo Rolnictwa wydało zgodę na sprzedaż przez KOWR wiceprezesowi firmy Dawtona Piotrowi Wielgomasowi działki o powierzchni 160 ha, przez którą ma przebiegać linia kolei dużej prędkości z Warszawy do lotniska CPK. Według WP w 2023 r., ale jeszcze przed transakcją, firmę Dawtona odwiedzał ówczesny minister rolnictwa Robert Telus. Ostatecznie transakcja sprzedaży opiewająca na 22,8 mln zł została zawarta 1 grudnia 2023 r., krótko przed oddaniem władzy przez PiS.
Źródła: wp.pl/TVP Info/PAP/hjzrmb