Pożar wieżowców w Hongkongu. Drastycznie wzrosła liczba ofiar
W pożarze wieżowców w Hongkongu zginęło 36 osób. Szefa lokalnych władz John Lee przekazał, że 29 osób zostało hospitalizowanych, a los co najmniej 279 nie jest znany. Wielu rannych jest w stanie krytycznym.
2025-11-26, 19:48
Hongkong. Ogromny pożar wieżowców
John Lee poinformował, że ogień jest pod kontrolą. To jeden z najtragiczniejszych pożarów w historii tego kraju.
Przywódca Chin Xi Jinping złożył kondolencje rodzinom ofiar. Polecił też użycie wszelkich środków, aby ugasić pożar. Kompleks mieszkalny Wang Fuk Court w dzielnicy Tai Po to osiem wież. Każda z nich liczy 31 pięter. Budynki powstały 40 lat temu. Według informacji dewelopera, znajdowało się w nich prawie 2 tys. mieszkań o przeciętnym metrażu 40 metrów kwadratowych. W kompleksie mieszkało około 4,5 tys. osób.
Pożar wszystkich wież jednocześnie należy do rzadkości. W Hongkongu ogień rozprzestrzeniał się dzięki bambusowym rusztowaniom, tradycyjnie wykorzystywanym tam także podczas remontów wysokościowców. Po raz ostatni do pożaru sklasyfikowanego jako największe zagrożenie dla miasta doszło w Hongkongu 17 lat temu.
Tai Po to jedna z najgęściej zaludnionych dzielnic, położona w północnej części miasta przy granicy z kontynentalnymi Chinami.
- Pożar w szpitalu miejskim w Elblągu. Co z pacjentami?
- Skawina. Słup dymu nad miastem. Służby apelują do mieszkańców
- Pożar na Marywilskiej 44. Podejrzany został skazany na Litwie
Źródło: Polskie Radio/Tomasz Sajewicz/łl