Niepokojące znalezisko w pobliżu dawnej elektrowni. "Znaczące skażenie"

Radioaktywne znalezisko w pobliżu obiektu nuklearnego

Fragment znaleziony 7 kwietnia został sklasyfikowany jako "znaczący", co stanowi najwyższą ocenę w trzystopniowej skali dotyczącej radioaktywności odpadów. To pierwsze tego typu znalezisko w pobliżu Thurso od marca 2022 roku. 

Dounreay to obiekt, w którym badano m.in. możliwości reaktorów prędkich. Stanowił również eksperymentalną elektrownię jądrową. Obecnie jednak Dounreay nie wytwarza już energii, a teren dookoła, podobnie jak dno morskie w pobliżu, jest skażone przez radioaktywne cząsteczki. Według BBC dekontaminacja tego obszaru zajmie ponad 300 lat. 

Doszło do skażenia

W latach 60. i 70. XX w. do systemu odprowadzania ścieków dostawały się radioaktywne cząsteczki wielkości piasku, które pochodziły z napromieniowanego paliwa jądrowego. W latach 80. radioaktywne cząstki zostały znalezione na brzegu morza. Od tamtej pory trwają prace, mające na celu usunięcie zanieczyszczeń. Ostatecznie obiekt został zamknięty w 1994 roku. 

Dounreay stanowi przykład tego, jakie zagrożenia powoduje nieodpowiednie gospodarowanie  radioaktywnymi odpadami. Skażony teren nie jest jednak użytkowany, wobec czego odpady nie stanowią niebezpieczeństwa dla ludzi. 

Brytyjskie służby, w tym Nuclear Restoration Services starają się sukcesywnie neutralizować tego typu odpady wokół Dounreay. - Cząsteczki są pozostałością po praktykach przemysłowych sięgających początku lat 60. ubiegłego wieku, a nasze obecne zaangażowanie w ochronę środowiska obejmuje ich monitorowanie i usuwanie ze środowiska morskiego, a także przejrzyste raportowanie naszych działań - stwierdził w rozmowie z BBC rzecznik obiektu. 

• Miała chronić sarkofag w Czarnobylu przez 100 lat. Sprawdzą, czy nadal działa
• Radioaktywne gniazdo os w USA. Było w ośrodku nuklearnym
• Na Białorusi płonie radioaktywny las. Wiatr roznosi toksyczną chmurę

Źródło: BBC/egz