Świat nie chce Christine Lagarde w MFW
Brazylia, Chiny, Indie, Republika Południowej Afryki i Rosja są przeciwni kandydaturze Christine Lagarde na szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
2011-05-26, 08:45
Posłuchaj
- Należy porzucić przestarzałą praktykę, wedle której szefem Międzynarodowego Funduszu Walutowego jest Europejczyk - stwierdzili we wspólnym oświadczeniu przedstawiciele Brazylii, Chin, Indii, Republiki Południowej Afryki i Rosji. Indyjskie gazety komentują dzisiaj to oświadczenie na łamach swych dodatków gospodarczych.
Dziennik "The Indian Express" cytuje obszerne fragmenty wspólnego oświadczenia. Wynika z nich, że jedynie kompetencje i doświadczenie, a nie narodowość, powinny decydować o wyborze szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Zgodnie z oświadczeniem pięciu krajów w zarządzaniu Funduszem większą rolę powinny odgrywać państwa zaliczane do grupy "wschodzących gospodarek".
Jednocześnie Fundusz powinien rozpocząć wewnętrzne reformy, które będą odpowiedzią na zmieniające się realia światowej ekonomii. Tylko w takiej sytuacji instytucja ta utrzyma odpowiednią legitymizację do działania na arenie międzynarodowej. "The Indian Express" cytuje również wypowiedź indyjskiego premiera, który podczas Forum Indie-Afryka w Etiopii stwierdził, że kraje rozwijające się powinny walczyć o zmiany zasad działania międzynarodowych instytucji finansowych. Indyjscy komentatorzy uważają, iż szef komisji planowania Montek Singh Ahluwalia byłby dobrym kandydatem z Indii na stanowisko szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
IAR/ab
REKLAMA
REKLAMA