Walka w PiS: ziobryści kontra ludzie prezesa
Zwolennicy Zbigniewa Ziobry szukają stronników, a popierający Jarosława Kaczyńskiego szukają na nich haków - pisze "Rzeczpospolita".
2011-10-18, 04:00
Według "Rzeczpospolitej" powołującej się na anonimowych informatorów, przeciwnicy wiceprezesa partii, eurodeputowanego Zbigniewa Ziobry, zrzucają na niego część winy za przegrane wybory.
Zbierają dowody na to, że Ziobro i eurodeputowany Jacek Kurski popierali w kampanii tylko kandydatów związanych z ich frakcją. Jednym z dowodów ma być ulotka, na której przedstawiono kandydata w towarzystwie Ziobry, Kurskiego i eurodeputowanego Tadeusza Cymańskiego z napisem "nasz kandydat".
Według informatora gazety, przeciwnicy Ziobry mogą wnioskować o odwołanie z funkcji wiceprezesa kojarzonej z nim Beaty Szydło.
Jednak, jak pisze "Rzeczpospolita", także zwolennicy Ziobry nie zasypiają gruszek w popiele. Mają oni przekonywać głównie nowo wybranych posłów, że potrzebne są zmiany we władzach partii. Niektórzy członkowie PiS twierdzą, że partia powinna się otworzyć na nowe środowiska, a kolejność na listach powinna odzwierciedlać zaangażowanie w działalność na rzecz PiS. Według gazety, frakcja Ziobry chce obciążyć odpowiedzialnością za przegrane wybory szefa sztabu, eurodeputowanego Tomasza Porębę, i rzecznika partii Adama Hofmana.
REKLAMA
Zauważono, że uaktywnił się Tadeusz Cymański, który w europarlamencie dołączył do stronników Ziobry. W TVN24 oceniał, że drugą osobą w partii jest Zbigniew Ziobro - pisze "Rz".
Do dyskusji międzypartyjnej ma dojść na początku listopada, na posiedzeniu Rady Politycznej PiS.
IAR, agkm
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA