Europosłowie na dywaniku u rzecznika dyscypliny PiS
Europosłowie Zbigniew Ziobro, Tadeusz Cymański i Jacek Kurski zostali wezwani przez rzecznika dyscypliny PiS Karola Karskiego w związku z ich wypowiedziami medialnymi na temat partii.
2011-11-03, 11:15
Posłuchaj
Tadeusz Cymański powiedział, że on, Zbigniew Ziobro i Jacek Kurski dostali wezwania na  wczesne popołudnie w piątek. Według niego, będą przesłuchiwani  kolejno, a na rozmowę z każdym z nich przeznaczono godzinę.   
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
 
- Jest mi bardzo przykro, że zamiast dyskusji i  otwarcia, dowiedziałem się, że jestem obwiniony (...) My jesteśmy w PiS  i chcemy być w PiS - podkreślił Cymański.  
- Mam nadzieję, że kierownictwo partii oprzytomnieje i będzie chciało  łączyć, a nie dzielić i wyciągać konsekwencje wobec tych, którzy chcą  naprawy i zwycięstwa dla naszej partii. My chcemy po prostu wygrywać - powiedział Jacek Kurski.
Zdaniem europosła, PiS musi się zmienić, bo inaczej nadal będzie ponosić klęski wyborcze. - Nie  będziemy znosić upokorzeń, bo mamy swoją godność i pomysły na  zwycięstwo polskiej prawicy. Bo dość już klęsk polskiej prawicy, dość  już kolejnego mandatu dla Platformy, żeby niszczyć Polskę - dodał Jacek  Kurski.
Rzecznik PiS Adam Hofman poinformował, że jak już  procedura zostanie  dopełniona, zapadnie decyzja w sprawie przyszłości  tych polityków.
Na posiedzeniu Komitetu Politycznego PiS prezes tej partii Jarosław Kaczyński wezwał, by  Zbigniew Ziobro i Jacek Kurski oddali się do jego dyspozycji i  zaprzestali krytycznych wypowiedzi na temat partii na forum publicznym.
Co może się stać?
 
Zgodnie ze statutem PiS, Komitet Polityczny "w przypadku rażącego  naruszenia zasad statutowych i obowiązków członka PiS uniemożliwiającego  lub zagrażającego realizacji celów programowych lub linii politycznej  PiS" ma prawo "podjąć uchwałę o wykluczeniu członka z PiS albo o zakazie  pełnienia przez niego funkcji we władzach PiS przez okres od 6 miesięcy  do 2 lat". 
 Według statutu PiS, w czasie, gdy sprawą Ziobry zajmuje się rzecznik  dyscypliny, może on zostać zawieszony przez prezesa PiS. Prezes może  zawiesić członka partii, "w związku z uzasadnionym przypuszczeniem, iż  naraził on dobre imię lub działał na szkodę PiS, w szczególności po  wszczęciu przeciw niemu postępowania dyscyplinarnego do czasu  rozpoznania sprawy przez Koleżeński Sąd Dyscyplinarny lub do czasu  wyjaśnienia sprawy będącej przyczyną zawieszenia".  
IAR,PAP,kk