Skandal! Zakleili XIX-wieczne freski tapetą
Remont cerkwi pod wezwaniem św. Mariny, jednej z najstarszych świątyń w bułgarskim Płowdiwie, wywołał ostre protesty inteligencji i wiernych.
2011-11-22, 18:41
Remont, zainicjowany przez metropolię płowdiwską, trwał kilka miesięcy. Po jego zakończeniu okazało się, że freski na ścianach i suficie - w tym dzieła znanego malarza Stanisława Dospewskiego - pokryto tapetą z wizerunkami świętych, a marmurowe płyty na podłodze ustąpiły miejsca płytkom granitogresowym.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
- Były freski, które zniknęły. To, co widzimy teraz, nie ma nic wspólnego z dawną cerkwią. Oryginalne ikony znajdowały się na galerii i w ościeżach, obecnie oblepionych tapetami - twierdzi malarz Angeł Paczamanow. - Tapet na freski nie klejono. Nie uszkodzono żadnych fresków - twierdzi z kolei Georgi Dimitrow z płowdiwskiej metropolii.
Krajowy Instytut Ochrony Dziedzictwa Kulturowego poinformował, że nie wydawał zezwolenia na remont, a prace nie zostały z nim uzgodnione. Według ekspert instytutu Wiolety Raewej "to, czego dokonano w cerkwi, jest sprzeczne ze wszystkimi normami ochrony zabytków".
W apelu do Ministerstwa Kultury płowdiwscy intelektualiści domagają się nałożenia kary na metropolię oraz zakazu dalszych ingerencji w dziedzictwo kulturowe miasta.
PAP,kk