Nie drażnij kanara, bo zapłacisz grzywnę za "ucieczkę"
Przepisy prawa przewozowego dały kontrolerom władzę, której nie przewidywał ustawodawca.
2012-02-10, 06:26
Teraz krok w bok będzie uznany za ucieczkę z miejsca kontroli biletowej, a sprawdzający może użyć przymusu - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Gazeta dodaje, że po wprowadzeniu nowych przepisów to od widzimisię kontrolerów zależy, czy zapłacimy jedynie karę za jazdę bez biletu, czy jeszcze dostaniemy grzywnę. Wystarczy, że kontroler poskarży się policji, że próbowalismy mu uciec. A do takiego wniosku może dojść, gdy będziemy chcieli na przykład podejść do ławeczki na przystanku - zauważa "Dziennik Gazeta Prawna".
Gazeta podkreśla, że przed sądem będziemy z góry na przegranej pozycji - słowo gapowicza przeciwko słowom dwóch kontrolerów.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
sg
REKLAMA