Komorowscy na Węgrzech. "Polska musi być ostrożna"
Para prezydencka przyleciała do Budapesztu, gdzie weźmie udział w obchodach Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej.
2012-03-22, 12:40
Posłuchaj
Bronisław Komorowski będzie  rozmawiał z prezydentem Węgier Palem Schmittem. Prezydenci odsłonią   tablicę "W hołdzie Narodowi Węgierskiemu". Uroczystości z okazji Dnia  Przyjaźni odbędą się także w Segedynie i w miejscowości Opusztaszer,  gdzie znajduje się Narodowy Park Pamięci Historycznej.          
Oficjalna wizyta pary prezydenckiej na Węgrzech potrwa dwa dni.  Oprócz  rozmów delegacji zaplanowano uroczystości z okazji uchwalonego   pięć lat temu Dnia Przyjaźni Polsko Węgierskiej, który przypada na piątek. W  uchwale ustanawiającej ten dzień zapisano wówczas, że nasze kraje  połączyły wspólne losy, wspólni bohaterowie, wspólni wrogowie i  przyjaciele.         
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>
Wizyta Bronisława Komorowskiego przypada w momencie, gdy o  Węgrzech w Europie jest głośno. Tydzień temu unijni ministrowie finansów  zdecydowali o częściowym zawieszeniu  funduszy spójności na 2013 rok z  powodu niewystarczającego obniżania deficytu finansów publicznych.  Wcześniej Budapeszt był krytykowany za ograniczanie niezależności banku  centralnego.          Prezydenci Polski i Węgier w trakcie uroczystości z okazji Dnia  Przyjaźni  zasadzą dęby symbolizujące relacje polsko-węgierskie. W  Segedyńskiej Katedrze złożą wieńce pod Krzyżem Katyńskim.
Bartłomiej Nowak z Centrum Stosunków Międzynarodowych zauważył, że w stosunkach w regionie Polska musi być bardzo ostrożna. Paweł Świeboda z Centrum Strategii  Europejskiej demosEUROPA uważa, że nasza polityka wobec Węgier opiera  się na założeniu, że należy przeciwdziałać podziałom w Europie. Zdaniem  eksperta, Budapeszt trzeba krytykować, z drugiej jednak strony - nie  można dopuścić do powstania Unii różnych prędkości.
 
 IAR, sm