Protest na stadionie. Grożą, że wrócą na mecze
Wrocławski stadion na Euro gotowy, ale podwykonawcy nadal czekają na zaległe pieniądze. Właściciele firm budowlanych i dostawcy materiałów pojawili się przed bramą obiektu i protestowali.
2012-05-31, 17:59
Posłuchaj
Jeden z protestujących
Dodaj do playlisty
Przedsiębiorcy zapowiadają, że jeśli nikt się do nich nie odezwie będą znowu strajkować. - Jeśli to nie pomoże, będziemy na każdym meczu we Wrocławiu, z dużymi transparentami. Zobaczymy, jak to wypadnie na tle Europy – zapowiada jeden z protestujących. Zebrani byli podwykonawcami firmy, którą zatrudnił główny wykonawca stadionu Max Boegel.
Tymczasem miejska spółka, która zarządza stadionem, nie widzi w całym konflikcie swojej winy. - My wypłaciliśmy pieniądze za budowę areny - mówi Magdalena Malara ze spółki Wrocław 2012. I dodaje, że spółka rozumie w pełni ten problem, ale w świetle prawa nie może drugi raz zapłacić za wykonane prace.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
ei
REKLAMA