45. rocznica śmierci Stefana Wiecheckiego. Posłuchaj archiwalnych nagrań

Pierwszą nowelę, o umierającym z głodu dramaturgu, opublikował, gdy miał 12 lat. Prozaik, satyryk, dziennikarz, nazywany "Homerem warszawskiej ulicy" - Stefan Wiechecki zmarł 45 lat temu, 26 lipca 1979 roku.

2024-07-26, 05:45

45. rocznica śmierci Stefana Wiecheckiego. Posłuchaj archiwalnych nagrań
Teleturniej "Wielka Gra". Stefan Wiechecki ps. Wiech. Foto: Zbigniew Januszewski/PAP

- Przed wojną pisywałem o sprawach zupełnie innych, byłem recenzentem książek, przedstawień teatralnych. Żyłem w zupełnie innym świecie aniżeli ten, który mnie teraz ponosi, pasjonuje, który wdziera się do życia osobistego i to życie de facto zupełnie mi likwiduje - mówił na antenie Polskiego Radia. - Tematyka moich artykułów zmusza mnie do swego rodzaju troski o ludzi zupełnie mi obcych, nakazuje mi stawać w obronie słusznych, cudzych spraw. Z przyjemnością wdzieram się pomiędzy tego osaczonego człowieka, który przyszedł do mnie z prośbą o pomoc, i jakąś mafię, która go ciśnie za gardło. Ja żyję życiem cudzym - dodał.


Posłuchaj

Dlaczego zająłem się pisaniem - felieton Wiecha w Polskim Radiu. 6:02
+
Dodaj do playlisty

Przyjmował w redakcji "Ekspressu Wieczornego" w poniedziałki i czwartki, odwiedzały go setki osób.

Jego zdaniem gwara miała zupełnie inną moc. Jednym słowem pozwalała wyrazić to, do czego w języku literackim potrzeba nieraz kilku zdań. Jako dziecko często bywał na największym targowisku przedwojennej Warszawy, słynnym Kiercelaku. To tu nauczył się gwary, którą potem z takim powodzeniem wykorzystywał w swej twórczości.


Posłuchaj
08:06 Jak zostałem Wiechem.mp3 Jak zostałem Wiechem - felieton w Polskim Radiu. 
W gawędach w Polskim Radiu opowiada o tym, jak został popularnym "Wiechem", skąd czerpał tematy do swych felietonów.

- Jako sprawozdawca sądowy relacjonowałem sprawy rozstrzygane przez sądy grodzkie. To oskarżeni stawali się prototypami bohaterów moich książek, oni stanowili pierwowzór dla Teofila Piecyka, Walerego Wątróbki, czy Pani Gieni.

REKLAMA


Posłuchaj

Pomagać ludziom - to moja dewiza. Felieton Wiecha w Polskim Radiu. 15:03
+
Dodaj do playlisty

W twórczości Wiecha uderza nie tylko ogrom dorobku, niewyczerpana wena humorystyczna, ale też różnorodność form. Jest autorem m.in. zbiorów felietonów i opowiadań: "Spacerkiem przez Poniatoszczaka" (1946), "G jak Gienia" (1948), "Helena w stroju niedbałem, czyli królewskie opowieści pana Piecyka" (1948), "Z bukietem w ręku" (1949), "Na perłowo" (1951), "Wariackie papiery (1957), "Dryndą przez Kierbedzia" (1960), "Warszawa da się lubić" (1962), "Ksiuty z Melpomeną" (1963), "Przez lufcik" (1972), "A to ci polka!" (1974). Napisał też powieść "Café Pod Minogą".

Posłuchaj felietonów Stanisława Wiecheckiego ze zbiorów archiwalnych Polskiego Radia.

bs/im

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej