Zdymisjonowany unijny minister buntuje się

2012-10-24, 18:54

Zdymisjonowany unijny minister buntuje się
John Dalli odpiera zarzuty o korupcję. Foto: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Były komisarz do spraw zdrowia John Dalli, zdymisjonowany w związku z aferą korupcyjną atakuje szefa Komisji Europejskiej Jose Barroso.

Posłuchaj

Korespondencja z Brukseli Beaty Płomeckiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Na specjalnej konferencji prasowej w Brukseli Dalli podkreślał, że jest niewinny, a za jego dymisją stoi lobby tytoniowe. Zapowiedział też, że będzie się domagał zadośćuczynienia od Jose Barroso.

Afera wybuchła, gdy wyszło na jaw, że jeden z maltańskich przedsiębiorców, w rozmowie z firmą produkującą tradcyjny, szwedzki tytoń do żucia, powoływał się na kontakty z komisarzem i obiecywał złagodzenie unijnych przepisów. John Dalli zaprzeczał tym doniesieniom. "Nie miałem pojęcia o żadnych takich rozmowach. Co więcej, kiedy zakończyłem prace nad dyrektywą tytoniową, szwedzka firma była niezadowolona, co potwierdza, że nikt na mnie nie wpływał” - podkreślał Dalli.

Były komisarz mówił też, szef Komisji nie pozwolił mu zapoznać się z ustaleniami unijnego biura antykorupcyjnego OLAF. Przedstawił mu je na spotkaniu i od razu wymusił dymisję. "Poprosiłem o 24 godziny na zastanowienie. Usłyszałem, że mam tylko 30 minut. Dymisja została na mnie wymuszona. Nie ma jej na piśmie. Oczekuję od pana Barroso przywrócenia mojego dobrego imienia. Domagam się sprostowania wszystkich informacji” - powiedział były komisarz.

John Dalli uważa, że za sprawą stoi lobby tytoniowe, które próbowało opóźnić wejście w życie dyrektywy zaostrzającej produkcję oraz sprzedaż papierosów, a najlepiej wymazać ją w ogóle z agendy na kilka lat. Jose Barroso nazwał te wypowiedzi insynuacjami. W liście, który upubliczniła Komisja podkreśla, że nie ma wymogu pisemnej dymisji, a co do opóźniania prac nad dyrektywą, ostrzega przed prawnymi konsekwencjami takich zarzutów.

REKLAMA

Już po dymisji Dallli'ego ogłoszono, że przez niecałe trzy lata, czyli do końca obecnej kadencji Komisji Europejskiej, Bruksela wypłacać mu będzie 45 procent jego miesięcznego wynagrodzenia jako rekompensatę.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>

 

 

REKLAMA

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej