Tomaszewski uniknie kary za "francuskiego śmiecia"
Łódzki sąd okręgowy umorzył postępowanie o ochronę dóbr osobistych, które Janowi Tomaszewskiemu (obecnie posłowi PiS) wytoczył reprezentant Polski Damien Perquis.
2012-11-27, 12:37
Piłkarz domagał się od Tomaszewskiego przeprosin w mediach i 50 tys. zł zadośćuczynienia na cel społeczny.
We wtorek sędzia Barbara Krysztofiak poinformowała, że przed kilkoma dniami do sądu wpłynęło pismo o cofnięciu pozwu. W związku z tym sąd umorzył postępowanie.
Obecny w sali sądowej Tomaszewski zgodził się z decyzją sądu i przyjął  ją z zadowoleniem. Przypomniał, że już wielokrotnie przepraszał  Perquisa, a także naród francuski, także w telewizji francuskiej. Zwrócił uwagę, że jego wypowiedź nigdy nie była skierowana bezpośrednio  do piłkarza, a jedynie była metaforą dotyczącą ówczesnej sytuacji w  polskiej piłce nożnej i reprezentacji.
 Tomaszewski podziękował piłkarzowi za decyzję o cofnięciu pozwu i dodał,  że według niego wszelkie spory między zawodnikami nie powinny być  rozstrzygane w sali sądowej, a przez odpowiednie organizacje piłkarskie. 
 Damien Perquis to urodzony we Francji piłkarz o polskich korzeniach. Po  zabiegach ze strony PZPN przyjął polskie obywatelstwo i otrzymał  powołanie do reprezentacji Franciszka Smudy. Na temat Perquisa  kilkakrotnie wypowiadał się Jan Tomaszewski - pytany o swe poglądy na  temat powoływania do kadry zawodników wychowanych poza krajem, nazwał  Perquisa "francuskim śmieciem", "futbolowym odpadem z reprezentacji  Francji", w której nie pozostał, choć grał w juniorach.
mr