Od piątkowej nocy można obserwować Kwadrantydy

Czyli meteory z aktywnego i ciekawego roju Kwadrantydów. Można je będzie zaobserwować w dniach 28 grudnia - 12 stycznia.

2012-12-28, 13:28

Od piątkowej nocy można obserwować Kwadrantydy
Kwadrantydy są tak jasne, że widać je nawet o zmierzchu. Foto: Wikimedia Commons CC / Mila Zinkova

Jak mówi dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie, w niektórych dniach będzie można zobaczyć kilkadziesiąt spadających gwiazd na godzinę.

Z rojem tym wiąże się ciekawostka. Wszystkie roje meteorów uzyskują swoją nazwę od łacińskiej nazwy gwiazdozbioru, z którego zdają się wylatywać. I tak np. Perseidy "promieniują" z konstelacji Perseusza, a Leonidy z Lwa. Na próżno będziemy jednak szukać na mapach nieba gwiazdozbioru Kwadrantu. Na początku XX wieku Międzynarodowa Unia Astronomiczna ustalając nowe, dokładne granice gwiazdozbiorów, usunęła z map konstelację Kwadrantu, rozdzielając ją pomiędzy gwiazdozbiory Wolarza, Herkulesa i Smoka.
Jedyną pozostałością po Kwadrancie jest więc aktywny rój meteorów, który możemy obserwować na przełomie każdego roku. Maksimum aktywności roju, w którym zwykle widać ponad 100 "spadających gwiazd" na godzinę, pojawia się w nocy z 3 na 4 stycznia.
Choć radiant Kwadrantydów jest w Polsce obiektem okołobiegunowym, więc nigdy nie zachodzi pod horyzont, to jego wysokość zmienia się dość znacznie - od 10 stopni w godzinach wieczornych do ponad 70 nad ranem. Widać, więc jasno, że najlepsze warunki do obserwacji występują w drugiej połowie nocy. W tym roku najlepiej więc wyjść na obserwacje po północy w nocy z 3 na 4 stycznia.
Niestety w obserwacjach będzie przeszkadzał Księżyc tuż przed ostatnią kwadrą. Jego blask będzie utrudniał dojrzenie najsłabszych zjawisk. Mimo tego, o ile pogoda dopisze, będziemy mogli liczyć na kilkadziesiąt meteorów na godzinę.
O roju Kwadrantydów nie ma żadnych wzmianek w starożytnych i średniowiecznych kronikach. Pierwsze informacje o jego obserwacjach pochodzą z lat 1835, 1838 i 1840, kiedy to w na początku stycznia odnotowano wysoką aktywność nowego roju meteorów. Stosunkowo krótki okres aktywności, bardzo wąskie i wysokie maksimum oraz brak starych obserwacji roju świadczą o tym, że jest to strumień bardzo młody. Za jego ciała macierzyste uważano przez pewien czas kometę 96P/Machholz 1, lecz od 2005 roku wydaje się, że mamy tutaj do czynienia z rojem związanym z planetoidą 2003 EH1.

Zobacz serwis - Nauka>>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej