USA gotowe na cyberatak. Obama ma szerokie uprawnienia

Prezydent Barack Obama dysponuje szerokimi uprawnieniami do wydania rozkazu o wyprzedzającym ataku w razie zagrożenia USA cyberatakiem z zagranicy.

2013-02-04, 19:19

USA gotowe na cyberatak. Obama ma szerokie uprawnienia
. Foto: Glow Images/East News

Informację tę podał dziennik "The New York Times", powołując się na anonimowe źródła rządowe. Administracja USA chce w najbliższych tygodniach przyjąć po raz pierwszy zasady obrony przed cyberatakami.
Nowe zasady mają m.in. określić, jak agencje wywiadu mogą badać odległe sieci komputerowe w poszukiwaniu oznak zagrożenia cyberatakami. Określą też zasady prewencyjnych cyberataków, na których przeprowadzenie będzie wymagana zgoda prezydenta.
Zgodnie z nowymi zasadami Pentagon nie będzie mógł uczestniczyć w obronie przed "zwykłymi" atakami na komputery amerykańskich firm czy osób indywidualnych. To zadanie dla resortu bezpieczeństwa narodowego lub FBI. Wojsko, choć nie może działać na terenie USA bez rozkazu prezydenta, będzie jednak włączane w razie ciężkich cyberataków w USA - zauważa "New York Times".

W ubiegłym tygodniu ujawniono serię najnowszych ataków hakerskich na amerykańskie media i serwisy, jak "New York Times", "Wall Street Journal", "Washington Post" i Twitter. Eksperci twierdzili, że stoją za nimi chińscy hakerzy działający w porozumieniu z władzami ChRL. - Cyberataki sięgają "niedopuszczalnego poziomu" i amerykański rząd będzie zmuszony do odpowiedzi - oceniał ekspert ds. bezpieczeństwa informatycznego w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) James Lewis.

Broń wykorzystywana w cyberprzestrzeni jest najnowszą i najbardziej skomplikowaną w wyścigu zbrojeń. Nakłady na walkę w cyberprzestrzeni są jednymi z nielicznych, które wzrosną w amerykańskim budżecie wojskowym.

pp/PAP

REKLAMA

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej