Eksperci: od 2014 r. będzie trudniej o kredyt hipoteczny
Osoba starająca się o kredyt hipoteczny od 2014 r. będzie musiała wyłożyć z własnej kieszeni co najmniej 5 proc. wartości nieruchomości, a w 2017 r. 20 proc.
2013-06-23, 14:53
Nie będzie można brać kredytu na dłużej niż 35 lat. Zdaniem ekspertów ograniczy to dostęp do kredytów mieszkaniowych.
Komisja Nadzoru Finansowego zaostrzyła w tzw. Rekomendacji S zasady przyznawania kredytów hipotecznych. Zgodnie z wytycznymi Komisji, od stycznia 2014 r. wkład własny przy zakupie nieruchomości na kredyt wyniesie co najmniej 5 proc.; rok później będzie to co najmniej 10 proc., w 2016 r. - 15 proc., a od 2017 r. - 20 proc. Wysokość wkładu własnego będzie zależała też od dodatkowego zabezpieczenia kredytu.
Prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz pozytywnie ocenił nową Rekomendację S. Jego zdaniem zaostrzenie kryteriów może jednak odbić się na dostępie do kredytów mieszkaniowych. - Po wprowadzeniu nowej Rekomendacji S możemy się liczyć z pewnym ograniczeniem w dostępie do kredytu na cele mieszkaniowe, aczkolwiek trzeba powiedzieć, że większość banków albo zawsze wymagała wkładu własnego, albo już przygotowywała się do takiego rozwiązania - powiedział.
Zwrócił też uwagę na to, że wprowadzenie wymogu posiadania przez kredytobiorcę minimum 20 proc. wkładu własnego nie wejdzie od razu. - Zwracaliśmy się do KNF, by wydłużyć okres, w którym wzrastał będzie wymagany poziom wkładu własnego. To zostało uwzględnione i jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni - podkreślił.
Bankowcy nie kryją również zadowolenia z zapisu, że w niektórych przypadkach po 2017 r. wkład własny będzie mógł wynosić mniej niż 20 proc. - W takim przypadku muszą występować jednak jakieś zabezpieczenia. Mogą to być: ubezpieczenie, papiery wartościowe lub zdeponowane oszczędności - powiedział Pietraszkiewicz.
REKLAMA