Polscy himalaiści zaginęli w Himalajach. Trwa akcja ratunkowa
Artur Hajzer i Marcin Kaczkan, polscy himalaiści, którzy chcieli zdobyć dwa ośmiotysięczne szczyty Gaszerbrum I i II w Karakorum mogli ulec wypadkowi.
2013-07-09, 10:41
Posłuchaj
Informacje takie przekazał Polskiemu Radiu Katowice zdobywca Korony Himalajów i Karakorum Krzysztof Wielicki.
Do wypadku doszło podczas zejścia po nieudanym ataku szczytowym na Gaszerbrum jeden - wyjaśniał Wielicki. Szczegóły zdarzenia nie są jeszcze znane. Wiadomo, że wyprawę utrudniał bardzo silny wiatr.
W masywie Gaszerbruma trwa akcja ratunkowa prowadzona przez rosyjskich himalaistów - dodaje Wielicki.
Gaszerbrum I wznosi się na wysokość 8080 metrów nad poziomem morza w Karakorum. Celem wyprawy Artura Hajzera i Marcina Kaczkana, jest zdobycie tego ośmiotysięcznika oraz Gaszerbruma II w jednym sezonie i przygotowanie się do ewentualnych wypraw zimowych. Obecną nie ma kontaktu z uczestnikami ekspedycji.
REKLAMA
Gaszerbrum to masyw górski w Karakorum, na granicy Chin i Pakistanu. W skład grupy wchodzi siedem szczytów, w tym 3 ośmiotysięczniki: Gaszerbrum I (8080 m n.p.m.), Broad Peak (8047 m n.p.m.) i Gaszerbrum II (8035 m n.p.m).
to
REKLAMA