Jesienią rośnie liczba zawałów
Belgijscy naukowcy na kongresie Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego przedstawili statystyki mówiące o tym, że liczba zawałów serca jest najwyższa zimą. Niebagatelny wpływ na to zjawisko ma spadek temperatury, zmniejszenie aktywności fizycznej i brak świeżych owoców.
2013-10-08, 12:39
Posłuchaj
W zdrowym ciele – zdrowy duch. Aktywność fizyczna, oprócz poprawy naszego samopoczucia, pozwala nam na utrzymanie ciała w dobrej formie. Zima jest okresem, kiedy temperatura na dworze spada, a motywacja do biegania, czy jazdy na rowerze jest mniejsza. To sprzyja przybieraniu na wadze.
- Ludzie są ssakami. Zadaniem naszego organizmu jest przytycie na zimę. W zimnych miesiącach dostęp do owoców jest ograniczony, a dodatkowo nasza aktywność fizyczna zmniejsza się. Co istotne, brak witaminy C pochodzącej właśnie z owoców jest brzemienny, ponieważ ten składnik działa ochronnie na naczynia krwionośne – powiedział w PR24 dr Michał Mularczyk, kardiolog i dietetyk.
Na choroby serca zdecydowanie częściej chorują osoby, które mają nadwagę. Zbyt duża ilość tłuszczu w organizmie przyczynia się do zwężenia naczyń krwionośnych, co powoduje gorszy przepływ krwi w ciele człowieka.
- Dużo częściej na zawały zapadają osoby otyłe. Wiąże się to z tym, że ludzie borykający się z nadmierną wagą mają problemy z nadciśnieniem i cukrzycą, a te schorzenia doprowadzają do miażdżycy i zwężeń w naczyniach wieńcowych – dodał dr Mularczyk.
PR24/Mateusz Patoła