Co wolno komornikowi?
Niepłacenie alimentów, rat kredytów, czy podatków może okazać się brzemienne w skutkach. Najpierw wierzyciel wysyła swojemu dłużnikowi przypomnienie, a jeśli to nie skutkuje – egzekwuje swoje prawa w sądzie.
2013-10-08, 13:16
Posłuchaj
W wymiarze sprawiedliwości osobami zajmującymi są komornicy sądowi, którzy swoje obowiązki pełnią w oparciu o wyrok sądu.
- Wizytę komornika zawsze poprzedza sprawa w sądzie. Nie może być tak, że komornik przychodzi „ni stąd, ni zowąd” . Dopiero kiedy przegrany w sprawie uchyla się od wykonania wyroku, wierzyciel może udać się do komornika sądowego, by ten wyegzekwował dług – powiedział w PR24 Robert Damski, rzecznik prasowy Krajowej Rady Komorniczej.
W ostatnich dniach doszło do kuriozalnej sytuacji. W Łuskowie, wsi w województwie Zachodniopomorskim, komornik w asyście policji zajął ponad sto słoików z przetworami.
- Działania komornika w tej sprawie można określić jako nieszablonowe. Zadaniem komornika jest wyegzekwowanie pieniędzy i oddanie ich wierzycielowi. Odbywa się to w taki sposób, że zajmuje się różne rzeczy, a potem wystawia się je na aukcję. Uzyskane w ten sposób pieniądze trafiają do wierzyciela. W tym konkretnym przypadku zastanawiające jest, w jaki sposób komornik chce spieniężyć przetwory – wyjaśnił Damski.
PR24/Mateusz Patoła