Niewyjaśniona śmierć Fryderyka Chopina

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2015 14:30
Genialny polski kompozytor żył intensywnie, ale krótko. Zmarł w 1849 roku we Francji w wieku 39 lat, a w jego akcie zgonu jako przyczynę śmierci wpisano gruźlicę krtani i płuc.
Audio
  • Dlaczego Fryderyk Chopin zmarł przedwcześnie? (Nawiedzeni/Czwórka)
Pomnik Fryderyka Chopina w warszawskich Łazienkach
Pomnik Fryderyka Chopina w warszawskich ŁazienkachFoto: Pixabay (Domena publiczna)

Chopin cierpiał na przewlekłe duszności i kaszel, a wysokość budynku mierzył zadyszką. Współczesna mu medycyna była bezradna wobec tych dolegliwości, kompozytor leczył się więc domowymi sposobami - cytryną i lodami. Niektórzy współcześni naukowcy wysuwają przypuszczenie, że Chopin nie umarł na gruźlicę, a na mukowiscydozę.

Czytaj dalej
Serce chopina 1200.jpg
Tajemnica serca Chopina ukrytego w kościele

- Myślę, że bardzo silnym argumentem przeciwko tej tezie jest to, że mukowiscydoza to choroba dziedziczna, a rodzice Chopina byli długowieczni, zmarli w 73 i 78 roku życia - mówi dr Tadeusz Zielonka z Uniwersytetu Medycznego w Warszawie.

Historyk Piotr Witt opowiada o osobistościach, które odwiedzały kompozytora na łożu śmierci. Byli to ludzie ubrani zarówno w gronostaje, jak i łachmany, a pewna piękna arystokratka śpiewała umierającemu Fryderykowi jego ukochane arie.

***

Przygotowała: Justyna Majchrzak

Data emisji: 14.10.2015

Godzina emisji: 11.00

Materiał został wyemitowany w audycji Nawiedzeni.

mg/kul

Czytaj także

90 lat Polskiego Radia - historia zaklęta w dźwięku

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2015 10:00
Z okazji jubileuszu 90-lecia istnienia Polskiego Radia zapraszamy was do odwiedzania naszego archiwum i zachęcamy, byście… dotknęli dźwięku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Fryderyk Chopin - jajcarz i imprezowicz

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2015 14:30
W trakcie hucznych obchodów imienin Fryderyka Chopina poznaliśmy zupełnie nowe oblicze słynnego kompozytora...
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jak przed wiekami hejtowali starożytni?

Ostatnia aktualizacja: 11.03.2015 14:00
Mowa nienawiści to nie znak naszych czasów. Jak się okazuje hejterzy byli już w starożytności. - Zasięg ich był lokalny, ale potrafili napsuć krwi - przekonuje ekspert.
rozwiń zwiń