"Cienie Antropocenu". Katastrofa ekologiczna w teatrze cieni

Ostatnia aktualizacja: 27.10.2023 15:00
Jesteśmy coraz bardziej świadomi wpływu działań człowieka na świat natury, ale nawet te najbardziej oczywiste przykłady zmian klimatycznych widoczne są na tyle daleko od nas, że często nie zwracamy na nie uwagi. Projekt "Cienie Antropocenu" skupia się na zmianach, które zaszły w polskim ekosystemie. 
Cienie Antropocenu - odsłona 2020 rok.
"Cienie Antropocenu" - odsłona 2020 rok. Foto: Czwórka/Paulina Jakubowska
  • "Cienie Antropocenu" to swoisty atlas Cieni zwierząt i roślin zagrożonych wyginięciem oraz tych, które już wyginęły.
  • Tworzą go artystki i artyści z całej Polski.
  • Pierwsza odsłona "Cieni Antropocenu" odbyła się w 2000 roku.
  • W tym roku instalacje artystyczne upamiętnią takie gatunki jak: drop zwyczajny, mikołajek nadmorski, piekielnica i minóg rzeczny.

"Cienie Antropocenu" pokazują to, co odchodzi

- "Cienie Antropocenu" to projekt, który w tym roku odbędzie się po raz czwarty. Zaczęłam go robić sama cztery lata temu, dziś jest nas więcej, ale nadal, mniej lub bardziej ściśle, trzymamy się formy teatru cieni, który istnieje właściwie w każdej kulturze - opowiada Aga Szreder. - Ten sposób opowiadania wydał mi się najlepszy do przedstawienia tematu zwierząt lub roślin, które wymierają lub już wymarły. Pokazujemy to, co odchodzi na naszych oczach, ponieważ w tym momencie jesteśmy świadkami szóstego wielkiego wymierania gatunków.

Jak powstają prace artystów?

W 2020 roku Aga Szreder stworzyła "pomniki" czterech zwierząt opisanych w "Polskiej czerwonej księdze zwierząt", czyli w rejestrze zagrożonych gatunków, które żyją na terenie Polski. Rejestr opracowuje od 1992 roku Instytut Ochrony Przyrody PAN w Krakowie. - Na początku trzymałyśmy się jednej techniki: tworzyłyśmy obiekt, który przy podświetleniu, dawał cień. Punktem wyjścia były proste wycinanki, płaskie obiekty, ale też skomplikowane, trójwymiarowe rzeźby z ruchomymi elementami - wspomina artystka. - Potem włączyłyśmy do tego dźwięk, także grany na żywo. Dziś mieszamy różne techniki i różne media - w zależności od tego, czego potrzebuje dana artystka czy artysta.

Sprawdź też:

Praca kolektywna, a nie kuratorska

W ramach tegorocznej odsłony artyści z całego kraju zaprezentują prace poświęcone wymarłym gatunkom zwierząt i roślin, które żyły niegdyś na terenie Polski. - Każdy twórca wnosi coś od siebie do projektu, a ponieważ tworzymy w grupie, to jest to praca kolektywna. Nie ma tu opieki kuratorskiej, jest open all, więc każda osoba może się do nas przyłączyć - wyjaśnia rozmówczyni Kuby Piątkowskiego. - Wyznajemy zasadę, że lepsza od zasad jest wspólnota.    

"Cienie Antropocenu" co w programie tegorocznej odsłony?

"Cienie Antropocenu" - poprzez kreację swoich własnych instalacji - upamiętniają wymierające gatunki. W tym roku będą to m.in. drop zwyczajny, błotniak zbożowy, mikołajek nadmorski, piekielnica i minóg rzeczny. Instalacje będzie można oglądać 4 i 5 listopada w przestrzeni publicznej warszawskiej Pragi Północ.

Posłuchaj
07:22 CZWÓRKA Stacja Kultura - cien antropocenu 27.10.2023.mp3 "Cień Antropocenu" rozmowa z autorką projektu Agą Szreder (Stacja Kultura/Czwórka)

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Adam Smolarek

Materiał przygotował: Kuba Piątkowski

Data emisji: 24.10.2023

Godzina emisji: 11.15

kul

Czytaj także

"Ile za sztukę?" Tajemnice polskiego rynku sztuki

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2023 15:00
"Ile za sztukę?" to pierwszy pełnometrażowy film dokumentalny o polskim rynku sztuki, który zagląda za kulisy branży. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Złota Wyspa. Paweł Althamer stworzył w Warszawie nową przestrzeń do wspólnych działań

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2023 20:15
Skalisty wybieg na którym mieszkały niedźwiedzie brunatne przy Alei Solidarności był przez lata jednym z najbardziej charakterystycznych punktów stolicy. Od kiedy w 2020 roku, po 68 latach misie opuściły wybieg, stał on pusty. Aż do teraz: Paweł Althamer wpadł na pomysł, aby stworzyć tam przestrzeń przeznaczoną dla ludzi, dla wspólnych działań międzypokoleniowych i międzyśrodowiskowych. A na dodatek pomalował go na złoto.
rozwiń zwiń