16 to za mało?

15 lat temu zmniejszono liczbę województw z 49 do 16. Dziś politycy postulują powrót do poprzedniego systemu. Czy zmiana liczby jednostek administracyjnych zapewni lepsze funkcjonowanie państwa?

2014-03-10, 18:21

16 to za mało?
. Foto: PR24/JW

Posłuchaj

10.03.14 dr Łukasz Zaborowski: „Myślę, że stworzona od podstaw struktura mogłaby być lepsza, ale bezpieczniejsze jest dążenie do pewnej korekty obecnego układu. Na tworzeniu czegoś nowego 15 lat temu się przejechaliśmy(...)”
+
Dodaj do playlisty

Podział administracyjny naszego kraju ulega zmianom średnio co 25 lat. Poprzedni podział na 49 województw został wprowadzony przez Edwarda Gierka pod pretekstem „zbliżania się” władzy do obywateli. W rzeczywistości znaczne rozdrobnienie miało osłabić lokalne struktury i w efekcie umocnić władzę centralną. Reforma terytorialna z 1999 zmniejszyła liczbę województw do 16 oraz utworzyła 380 powiatów. Od samego początku nowy system budził wiele kontrowersji i oporów, zwłaszcza w miastach, które w wyniku jego wprowadzenia straciły status miast wojewódzkich.

– Zanim usiądziemy nad mapą trzeba zadać pytanie o to, czym ma być województwo i jakie zadania ma pełnić taka jednostka. Od tego zależy optymalna, minimalna i maksymalna jej wielkość. Dopiero wtedy możemy powiedzieć, czy struktura zaproponowana na naszym terytorium odpowiada naszym oczekiwaniom – powiedział w PR24 dr Łukasz Zaborowski, ekspert w dziedzinie zagadnień samorządowych.

– Na pewno przez te lata struktura demograficzna bardzo się zmieniła. Dziś ludzie skupiają się wokół dużych ośrodków, całe połacie kraju wyludniają się i to będzie postępować. 15 lat temu to inaczej wyglądało. W moim przekonaniu problemem jest właśnie brak elastyczności w podziale kraju – powiedział Paweł Soloch, ekspert w dziedzinie administracji z Instytutu Sobieskiego.

Zmiany są potrzebne

Sojusz Lewicy Demokratycznej na nowo rozpoczął dyskusję na temat podziału administracyjnego i postuluje powrót do stanu sprzed reformy terytorialnej. Pomysły polityków to nie jedyne głosy w sprawie możliwych zmian. Skoro od samego początku istniejący podział budził zastrzeżenia, to może warto przyjrzeć się bliżej temu, jak w rzeczywistości funkcjonuje.

REKLAMA

– Jeżeli jakieś rozwiązania są złe, to im wcześniej zabierzemy się za ich poprawę, tym lepiej. Można mówić o kosztach każdej reformy, ale trzeba też zwrócić uwagę na pewne koszty społeczne, które ponosimy ze względu na to, że mamy nieefektywną strukturę przestrzenną – podkreślał Gość PR24, dr Łukasz Zaborowski.

– Jeżeli rzuca się hasło 49 województw, aby dać 49 ośrodkom szanse rozwoju to za tym muszą iść propozycje rozwiązań infrastrukturalnych, wizja całości. Osobiście uważam, że zastąpienie 380 powiatów około 50 takimi ośrodkami przyniosłoby duże oszczędności. Niezależnie od tego, czy chcemy budować państwo scentralizowane czy zdecentralizowane istotne jest, żeby to było funkcjonalne i logiczne – stwierdził Paweł Soloch.

PR24/Anna Mikołajewska

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej