Maturzyści po pierwszym starciu
Wprowadzona prawie 10 lat temu nowa formuła egzaminu maturalnego do dziś dnia nie przestaje budzić kontrowersji. Z jednej uważa się, że matura stała się bardziej obiektywna i łatwiejsza w ocenie, lecz z drugiej strony, w powszechnym odczuciu, jest to egzamin promujący odtwórczy sposób myślenia i sprawdzający (jedynie) umiejętność rozwiązywania testów. Jaka jest dzisiejsza matura?
2014-05-05, 17:40
Posłuchaj
– Jeśli chodzi o maturę, to wszystko zależy od ucznia. Jeśli uczeń do tematu podejdzie twórczo, to na pewno egzaminator to doceni. Natomiast uczeń przeciętny ma szansę na zdanie matury tylko i wyłącznie dzięki umiejętności rozwiązywania testów i odtwarzania. Owszem, można to maturze zarzucić, ale nie oznacza to, że matura jest zupełnie odtwórcza – wyjaśniała w PR24 Barbara Ropel, nauczycielka języka polskiego.
– Na maturze trzeba pokazać to, czego się nauczyło w szkole. Gdy wzlatuje się wysoko i pokazuje swoje wielkie możliwości łatwo skończyć jak Ikar – spaść. Obecnie rola matury jest zupełnie inna niż w latach 70., czy przed wojną – uzupełnił profesor Krzysztof Biedrzycki, Instytut Badań Edukacyjnych. Rozszerzenie czy podstawa?
Wedle nowej formuły matura jest podzielona na dwa poziomy: podstawowy i rozszerzony. O wiele większe możliwości daje matura rozszerzona, która jednocześnie broni nowej formuły egzaminu przed zarzutami o odtwórczość i brak kreatywności.
– Istnieje duża różnica między poziomem podstawowym a rozszerzonym. Matura rozszerzona jest o wiele trudniejsza i trzeba wykazać się kreatywnością, oczytaniem. Nie jest to matura dla każdego – tłumaczył profesor Krzysztof Biedrzycki.
REKLAMA
– Matura rozszerzona wykracza poza podstawę programową. Jest to egzamin dla uczniów myślących i my, jako nauczyciele, na poziom rozszerzony nie możemy narzekać – powiedziała w PR24 Barbara Ropel.
Najważniejszy egzamin życia
Egzamin dojrzałości wciąż funkcjonuje w świadomości maturzystów jako najważniejszy test ich życia, który stanowi przepustkę na wymarzony kierunek studiów. Stąd tak wielki stres abiturientów.
– Dla nas, dorosłych, strach przed maturą jest bezpodstawny. Jednak dla młodego człowieka lęk przed pierwszym egzaminem zawsze pozostaje. Nawet w przypadku dobrych uczniów – mówiła Barbara Ropel.
– Jest to kwestia psychologii i obyczajowości. Mamy do czynienia z emocjonalnym nakręcaniem, ponieważ matura musi być przeżyta w sposób wyjątkowy, jako ważne wydarzenie w życiu człowieka. Nie może przejść tak sobie – podsumował profesor Krzysztof Biedrzycki.
REKLAMA
PR24/Grzegorz Maj
REKLAMA