Sytuacja ekonomiczno-gospodarcza UE
W Brukseli odbyło się posiedzenie ministrów finansów państw UE. Polskę reprezentował minister Mateusz Szczurek. Spotkanie było okazją do rozmowy na temat przyszłości gospodarczo-ekonomicznej UE, a w szczególności Unii Bankowej. Polska na razie nie zdecydowała się do niej wstąpić.
2014-03-11, 18:31
Posłuchaj
Projekt ten powstał z myślą o państwach, znajdujących się w strefie euro. Unia Bankowa jest jednak otwarta także dla krajów, które nie wprowadziły wspólnej waluty. Czy więc nasz kraj powinien stać się jej częścią?
- Polska nie zdecydowała się ze względu na związane z tym koszty. Drugą kwestią jest fakt, że w tej chwili polski system bankowy należy do najbardziej stabilnych na świecie i w Europie. W tej chwili nie mamy żadnych problemów czy pytań, dotyczących jakiegokolwiek banku. Mamy bardzo dobry nadzór bankowy w postaci Komisji Nadzoru Finansowego oraz bardzo dobrą kontrolę w postaci NBP. Pytanie więc po co, skoro nie trzeba – stwierdził ekonomista Marek Zuber.
Nie będzie potępiania
Eksperci wskazują jednak, że z pewnych powodów decyzja o wstąpieniu byłaby dla naszego kraju opłacalna. Chodzi chociażby o zacieśnienie relacji z innymi państwami strefy euro.
- Jeżeli nie będzie nas w gronie tych państw, to także inne kwestie omawiane w tym gremium będą omawiane bez nas albo nasz głos nie będzie brany pod uwagę. Wydaje mi się, że jednak nasz rząd chyba na to jednak nie zdecyduje, a ja go nie będę go za to potępiać – powiedział Gość PR24.
REKLAMA
Lepiej, ale i tak źle
Jak wynika z danych Eurostatu, tylko 28 procent naszych spółek zakwalifikowało się do grona innowacyjnych. Tymczasem średnia dla całej Unii jest prawie dwukrotnie wyższa i wynosi 52 procent. Tym samym zajmujemy przedostatnie miejsce w rankingu UE. Gorsza jest tylko Bułgaria.
- Sytuacja w naszym kraju poprawia się, niestety nadal jest dość zła. Podam taki przykład - w Polsce ilość patentów jest siedmiokrotnie niższa niż w Finlandii. To też pokazuje to innowacyjność. Zresztą to wynika z wielu kwestii – podkreślił Gość PR24.
PR24/Anna Krzesińska
Polecane
REKLAMA