Zmiany w programie „Mieszkanie dla młodych”

– Bez wątpienia jest to program polityczny – stwierdziła w Polskim Radiu 24 dr Monika Gładoch z Pracodawców RP. Ekspert odniosła się w ten sposób do nowelizacji przepisów dotyczących programu „Mieszkanie dla młodych”. Zmiany dotyczą m.in. limitu wiekowego dla rodziców wychowujących dwoje i więcej dzieci.

2015-03-03, 11:50

Zmiany w programie „Mieszkanie dla młodych”
Rodzin wielodzietnych, na które główny nacisk stawia nowelizacja programu „MdM”, nie stać na zakup mieszkania w systemie proponowanym przez rząd./fot.flickr/Gareth Kenn

Posłuchaj

03.03.15 Paweł Majtkowski: „Zmiany niczego nie psują, ale w najbliższym czasie nie zauważymy „boomu” zakupowego mieszkań przez rodziny wielodzietne (…)”
+
Dodaj do playlisty

Urzędnicy chcą nowymi przepisami pomóc przede wszystkim rodzicom wychowującym dwoje i więcej dzieci. Do tej pory limit wiekowy, w ramach którego można było ubiegać się o udział w programie „Mieszkanie dla młodych”, wynosił 35 lat. Zmianie ulegają także dopłaty podczas starań o większe mieszkanie. Zniesiony zostaje dotychczasowe ograniczenie do 55 mkw.

W Warszawie od 1 października 2014 roku wzrósł limit cenowy kwalifikujący do udziału w programie „MdM”. Cena za 1 mkw. wynosi teraz maksymalnie 6583,14 zł. Paweł Majtkowski z Centrum Finansów Aviva stwierdził w Polskim Radiu 24, że rodzin wielodzietnych, na które główny nacisk stawia nowelizacja programu „MdM”, nie stać na zakup mieszkania w systemie proponowanym przez rząd.

– „Mieszkanie dla młodych” nie jest najlepszym rozwiązaniem dla wspierania rodzin wielodzietnych. W większości przypadków takich rodzin nie stać na zakup mieszkania w takim systemie i bez względu na wysokość dopłaty. Zmiany niczego nie psują, ale w najbliższym czasie nie zauważymy „boomu” zakupowego mieszkań przez rodziny wielodzietne – powiedział analityk finansowy.

REKLAMA

Paweł
Paweł Majtkowski/fot.PR24/MS

 

Sprzedaż mieszkań w ramach „MdM” dotyczy tylko rynku pierwotnego, czyli nieruchomości kupowanych bezpośrednio od deweloperów. Piotr Kuczyński z DI Xelion wyjaśnił, dlaczego rządowy program nie obejmuje wtórnego rynku mieszkań.

– Istnieje obawa, że będą zawierane umowy między sprzedającym a kupującym, które doprowadzą do manipulacji ceną nieruchomości. Wówczas państwo przekaże dopłatę, którą strony podzielą się między sobą. Niestety, prawdopodobnie tak by to wyglądało – ocenił gość PR24.

REKLAMA

Piotr
Piotr Kuczyński/fot.PR24/MS

 

Natomiast dr Monika Gładoch z Pracodawców RP zwróciła uwagę, że program „MdM” nie stanowi realizacji polityki prorodzinnej.

– Uzasadnienie programu krąży wokół rodzin wielodzietnych i młodych małżeństw, a tak naprawdę jest to bardzo trafiony pomysł lobbowania usług deweloperskich. Bez wątpienia jest to program polityczny, ponieważ polityki prorodzinnej nie buduje się w ten sposób – mówiła ekspert.

REKLAMA

Monika
Monika Gładoch/fot.PR24/MS

 

Goście „Pulsu Gospodarki” rozmawiali także m.in. o rozpoczynających się obradach Rady Polityki Pieniężnej i małej liczbie chętnych do udziału w OFE.

Zapraszamy na audycję Krzysztofa Rzymana.

Polskie Radio 24/gm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej