Częściowa mobilizacja w Rosji. Krzysztof Ziemiec: Putinowi zależy na zastraszeniu Zachodu

2022-09-22, 19:15

Częściowa mobilizacja w Rosji. Krzysztof Ziemiec: Putinowi zależy na zastraszeniu Zachodu
W wielu rosyjskich miastach miały miejsce akcje protestacyjne przeciwko ogłoszonej mobilizacji na wojnę na Ukrainie. Na zdjęciu demonstracja w Petersburgu, 21.09.2022. Foto: PAP/EPA/ANATOLY MALTSEV

- Putin został zapędzony, także z własnej woli, do takiego miejsca, z którego już nie ma odwrotu, nie może się cofnąć, oznaczałoby to dla niego polityczną śmierć, musi robić ruchy na oślep, częściowa mobilizacja o tym świadczy - mówił w Polskim Radiu 24 Krzysztof Ziemiec (TVP). W debacie wziął również udział Michał Kolanko ("Rzeczpospolita").

Ministerstwo obrony Rosji zamierza zmobilizować nawet milion osób - podaje rosyjski dziennik opozycyjny "Nowaja Gazieta Europa", powołując się na źródło w administracji prezydenta Władimira Putina. Taka informacja ma znajdować się w utajnionym siódmym paragrafie rozporządzenia Władimira Putina o "częściowej mobilizacji". W opublikowanym tekście nie ma wzmianki o liczbie podlegających wcieleniu do wojska, a paragraf siódmy został opatrzony klauzulą "do użytku służbowego". To właśnie tam ma być mowa o prawdziwej liczbie podlegających mobilizacji do armii rosyjskiej.

"Putin chce skruszyć europejską solidarność"

Krzysztof Ziemiec komentował ogłoszenie mobilizacji w Rosji. - To dla Putina bardzo niebezpieczna sytuacja, co pokazały wczoraj ulice dużych miast, ale gdyby Rosjanie rzeczywiście mieli dość wojny i tego, co dzieje się na Ukrainie, te protesty powinny być dziś dużo większe. Protesty wybuchają, gdy ludzie czują sytuację na własnej skórze, wcześniej nie interesowały ich zbrodnie popełniane na cywilach ani bombardowanie miast - przypomniał.

- Putinowi zależy na tym, żeby zastraszyć Zachód (…) i zmęczyć go tą wojną, skruszyć i tak niepewną europejską solidarność wobec tego, co dzieje się na Ukrainie. Liczy na to, że Europa będzie bardzo mocno poturbowana zimą i skłonna do kapitulacji - dodał gość audycji.

"Konflikt przejdzie w fazę statyczną"

Michał Kolanko zwrócił uwagę, że ogłoszenie mobilizacji oznacza, że wojna na Ukrainie szybko się nie skończy. - Realizacja decyzji o mobilizacji potrwa miesiące, co oznacza, że Putin liczy się z tym, że wojna potrwa co najmniej do początku przyszłego roku. Prowadzenie działań w warunkach zimowych będzie bardzo trudne dla obu stron, konflikt przejdzie w statyczną fazę. Ukraińska kontrofensywa, odzyskanie części terenów wzmocniły Ukrainę, dały podstawy, żeby ją wspierać i być może zmusiły Putina do mobilizacji, by zapełnić bardzo długą linię frontu. Gdyby nie ukraińskie sukcesy, Zachód mógłby być dużo mniej skory do dalszego wsparcia i szukać nacisku na Ukrainę, by ta przerwała wojnę i zgodziła się pokój na warunkach Putina.

Posłuchaj

Krzysztof Ziemiec i Michał Kolanko o groźbach Putina wobec państw Zachodu (Polskie Radio 24 / Debata Dnia) 45:52
+
Dodaj do playlisty

 Zobacz także:

Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu oświadczył dziennikarzom, że ministerstwo obrony planuje zmobilizować 300 tys. osób.

Więcej w zapisie audycji.

* * *

Audycja: Debata dnia

Prowadzący: Antoni Opaliński

Goście: Krzysztof Ziemiec, Michał Kolanko

Data emisji: 22.09.2022

Godzina emisji: 18.06

PR24/ka

Polecane

Wróć do strony głównej