Rosja i Niemcy nie zrezygnują z budowy Nord Stream 2
Moskwa i Berlin będą kontynuować budowę gazociągu Nord Stream2. Potwierdzili to w trakcie spotkania w Soczi prezydent Rosji i kanclerz Niemiec. Przeciwko budowie drugiej nitki Gazociągu Północnego występuje Polska. Nasi eksperci zwracają uwagę na szkodliwość wzmacniania roli Rosji na europejskim rynku energetycznym. O spotkaniu Angeli Merkel z Władimirem Putinem w Soczi mówiła w audycji Świat w Powiększeniu dr hab. Agnieszka Legucka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
2018-05-19, 12:00
Posłuchaj
Kanclerz Niemiec oświadczyła, że Berlin traktuje budowę gazociągu Nord Stream 2 jako projekt komercyjny, mający "pewne znaczenie gospodarcze". Angela Merkel dodała, że kontynuując tę inwestycję trzeba zatroszczyć się także o interesy Ukrainy, która liczy na to, że nie straci wpływów z tranzytu gazu z Rosji do krajów zachodniej Europy. W odpowiedzi usłyszała od Władimira Putina, że budowa drugiej nitki Gazociągu Północnego nie wyklucza tranzytu surowca przez terytorium Ukrainy.
Zdaniem Agnieszki Leguckiej tranzyt gazu przez Ukrainę jest istotny z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski i całej Europy. – Rosja daje Niemcom gwarancje najniższej ceny. Z racji tego, że Moskwa prowadzi agresywna politykę imperialną, to Berlin występuje w roli żyranta. Niemcy chcą gwarantować skuteczną dostawę rosyjskich surowców energetycznych do Europy Środkowej, stając się hubem gazowym Europy. Gaz jest środkiem do tworzenia powiązań strategicznych dla Moskwy – w tym kontekście połączenie Niemiec i Rosji ma charakter strategiczny. Wyłączenie z umowy Ukrainy zmniejsza powiązanie i możliwość wpływania na Rosję przez Ukrainę – mówiła rozmówczyni Polskiego Radia 24.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Piotr Pogorzelski.
REKLAMA
Polskie Radio 24/IAR/PAP/cd
____________________
Świat w Powiększeniu w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 18.05.2018
Godzina emisji: 19:47
REKLAMA
REKLAMA