Armia w obliczu zmian klimatycznych. "Wojsko musi się przygotować"

Eksperci zwracają uwagę, że klimat coraz mocniej wpływa także na obronność. - Samo wojsko musi się zmienić i przygotować do zmian klimatycznych - podkreśla Mariusz Cielma, redaktor naczelny "Nowej Techniki Wojskowej". Gościem audycji była także Magdalena Kowalska-Sendek, redaktor naczelna "Polski Zbrojnej". 

2025-10-11, 12:00

Armia w obliczu zmian klimatycznych. "Wojsko musi się przygotować"
Mariusz Cielma: wojsko musi się dostosować do zmieniającego się klimatu . Foto: Twitter.com/@Polska_Zbrojna

Najważniejsze informacje w skrócie: 

  • Zmiany klimatu są widocznie nie tylko dla naukowców, coraz częściej dostrzegamy je wszyscy
  • Do zmian klimatycznych musi się dostosować także wojsko
  • NATO od kilku lat analizuje jak zmiana klimatu wpływa na stabilność państw i funkcjonowanie armii

Zmiany klimatyczne to nie tylko wyzwanie dla ekologów i polityków, ale też coraz częściej temat analizowany w kontekście bezpieczeństwa i obronności. NATO od kilku lat analizuje, jak zmiana klimatu wpływa na stabilność państw i funkcjonowanie armii. Jak wskazują eksperci, widać to już dziś - również w Polsce. - To, co widzimy na co dzień, pokazuje, że w różnego rodzaju zawirowaniach klimatycznych - jak powodzie czy pożary - zawsze do działania rusza wojsko – mówi Magdalena Kowalska-Sendek. Jak dodaje, żołnierze są dziś naturalnym wsparciem dla służb cywilnych w sytuacjach kryzysowych. - Kiedy wojsko jest aktywizowane do pomocy, od razu pojawia się skojarzenie: zmienia nam się klimat i pojawiają się żołnierze - mówi.

Kowalska-Sendek podkreśla jednak, że udział wojska w takich akcjach nie powinien przesłaniać jego podstawowej misji. - Pierwszą misją żołnierzy nie jest reagowanie kryzysowe. Widzimy ich na wałach przeciwpowodziowych, ale to mimo wszystko nie jest ich główne zadanie - zaznacza.

Posłuchaj

Mariusz Cielma i Magdalena Kowalska-Sendek gośćmi Agnieszki Drążkiewicz (Cafe Armia) 24:58
+
Dodaj do playlisty

Wojsko a sytuacje kryzysowe

Na znaczenie sił zbrojnych w systemie reagowania kryzysowego zwraca uwagę także Mariusz Cielma. - W naszym systemie to wojsko jest największym potencjałem, największą rezerwą władzy państwowej do ewentualnego użycia przy dużych zdarzeniach, czy to naturalnych, czy technicznych - mówi. Według Cielmy, choć reagowanie na skutki katastrof nie jest główną rolą armii, takie działania mają też pozytywny efekt społeczny. - To buduje pewne więzi społeczne i poczucie wspólnoty. Armia nie jest oderwana od społeczeństwa - zaznacza.

Ale - jak podkreśla - zmiany klimatyczne wymuszą także ewolucję samego wojska. - Wojsko musi się zmienić i przygotować do zmian klimatycznych. Może niedługo pożegnamy się z polską zielenią w polskim kamuflażu - mówi Cielma, zwracając uwagę, że także kwestie techniczne, logistyczne czy operacyjne będą musiały się dostosować do nowej rzeczywistości.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz
Opracowanie: Robert Bartosewicz

Polecane

Wróć do strony głównej