Europa mówi „tak” uchodźcom

Unijni szefowie MSW na wtorkowym spotkaniu w Brukseli zawarli porozumienie ws. przyjęcia i rozmieszczenia 120 tys. uchodźców. W Debacie Poranka o tym, czy decyzja Unii, a w szczególności stanowisko Polski w sprawie uchodźstwa, okaże się skutecznym rozwiązaniem kryzysu migracyjnego. Gośćmi audycji byli: Marek Grela, były wiceminister spraw zagranicznych i Seweryn Blumsztajn, publicysta „Gazety Wyborczej”.

2015-09-22, 19:15

Europa mówi „tak” uchodźcom
Polska poparła plany dotyczące relokacji uchodźców, co oznacza, że do naszego kraju w najbliższym czasie trafi ok. 7 tysięcy imigrantów/fot.PAP/EPA/Csaba Krizsan

Posłuchaj

23.09.15 Marek Grela: „Polacy mają nieustanną potrzebę pokazania, że zwycięzcami to jesteśmy my (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Ministrowie spraw wewnętrznych Unii Europejskiej przegłosowali projekt przyjęcia i rozmieszczenia 120 tys. uchodźców we wszystkich krajach członkowskich. „Za” opowiedziała się większość szefów MSW, w tym Polska. Przeciwne były Czechy, Słowacja, Rumunia i Węgry. Finlandia wstrzymała się od głosu. Polska jako jedyna wyłamała się z bloku państw Grupy Wyszehradzkiej i poparła plan Brukseli.

– Tu nie chodzi o migrantów w przypadku Polski, ale datę 25 października. To główny powód, dla których siły polityczne deklarujące się jako proeuropejskie, kooperatywne i otwarte, zachowały się dwuznacznie – powiedział w Polskim Radiu 24 Marek Grela.

– PiS jeszcze nie zdobył władzy, a już nas prawie wyprowadził z Europy. To była klęska wizerunkowa i całej naszej polityki prowadzonej przez wiele lat. Wczorajszym sukcesem było to, że wróciliśmy do Europy. Nie zdradziliśmy Wyszehradu, ponieważ tej grupy od dawna nie ma – utrzymywał Seweryn Blumsztajn.

Fala migrantów, która w ostatnim czasie dotknęła Europę, jest największym ruchem ludności od kilkudziesięciu lat, jednak nie czymś niespotykanym.

– Ta fala nie jest niczym zaskakującym. Po II wojnie światowej przyjmowano na przykład duże grupy uchodźców z Afryki Północnej. Wcześniej jednak nie miało to charakteru tak żywiołowego – mówił Marek Grela.

W związku z decyzją Unii trafi do Polski w najbliższym czasie ok. 4,5 tys. uchodźców. Według Seweryna Blumsztajna to bardzo mało.

– Ta liczba jest groteskowa – powiedział w Polskim Radiu 24.

Audycję prowadził Robert Walenciak.

Polskie Radio 24/dds/wj

Polecane

Wróć do strony głównej