"Wróżenie z fusów". Jędrzej Lipski o doniesieniach dotyczących zmian w rządzie

W mediach pojawiają się informacje o stopniowej utracie zaufania prezesa Jarosława Kaczyńskiego do premiera Mateusza Morawieckiego, jest mowa o możliwych zmianach na stanowiskach ministrów funduszy oraz rozwoju w związku z problemami dot. negocjacji w sprawie Krajowego Planu Odbudowy, a jeszcze do tego doszło do kolejnej w bardzo krótkim czasie zmiany na stanowisku prezesa banku PKO BP, który jest spółką Skarbu Państwa.

Michał Płociński z "Rzeczpospolitej" ironizował, że premier Mateusz Morawiecki musi być bardzo "zadowolony" z postawienia na stanowisku prezesa PKO BP człowieka Jacka Sasina. Przypomniał, że tego rodzaju spółki zawsze podlegały politycznym wpływom i w tej kwestii nie ma żadnej zmiany. Równocześnie, komentując plotki na temat możliwych ruchów stanowiskowych w rządzie, dziennikarz przywołał sformułowanie swojego redakcyjnego kolegi Michała Szułdrzyńskiego.

- Nazwał to "nowogrodzkologią", przypominając termin "kremlinologia" - staramy się domyślać, kto jest w łaskach i nie w łaskach prezesa Jarosława Kaczyńskiego, patrząc na to, gdzie kto stoi na zdjęciu, w którym rzędzie, jak często prezes wypowiada się o danych osobach i w jakich słowach w wywiadach. To wszystko nie ma sensu. To jest nakręcanie zainteresowania opinii publicznej. Mamy czas kanikuły, nawet prezes nie objeżdża kraju wakacyjnie. Chodzi o to, żeby ludzie mieli o czym rozmawiać, mieli o czym myśleć, żeby wypełnić ten czas - mówił Michał Płociński.

Piotr Grzybowski z tygodnika katolickiego "Niedziela" stwierdził, że nie chciałby komentować plotek o zmianach personalnych w rządzie, bo nie posiada na ten temat informacji, choć z pewnością zastanawiająca jest kolejna w krótkim czasie zmiana na stanowisku prezesa jednego z kluczowych polskich banków.

- Jesteśmy w trakcie dyskusji, co ten bardzo ważny w naszym życiu gospodarczym sektor - sektor bankowy powinien zrobić sam z siebie, albo przymuszony, albo zmobilizowany w zakresie naszych oszczędności, w zakresie walki z inflacją, w zakresie kreowania nawet - mówię o banku PKO BP - pewnego scenariusza dla innych banków komercyjnych. W tych kategoriach raczej to widzę - mówił Piotr Grzybowski.

Jędrzej Lipski z "Dziennika Zachodniego" zauważył, że zbliżają się wybory i elektorat będzie musiał podejmować trudne i ważne decyzje dotyczące przyszłości Polski, a zatem nadchodzi dość trudny czas. Tymczasem plotki, dotyczące zmian personalnych w rządzie, mają raczej charakter wróżenia z fusów. Jego zdaniem nie można wszystkiego sprowadzać do koncepcji, że "za wszystkim stoi Jarosław Kaczyński".

- Prezes PiS (...) nie jest spiritus movens wszystkich działań. Oczywiście ma decydujący wpływ w sprawach partii, rzeczywiście decyduje o wielu rzeczach, ale jednak inne czynniki też mają na to wpływ. Nie demonizowałbym prezesa Kaczyńskiego i nie uprzedmiotawiałbym pozostałych polityków, którzy mają wpływ na nasz kraj, jak choćby premiera Mateusza Morawieckiego - mówił Jędrzej Lipski.

• Spór z Komisją Europejską. Sellin: brak pieniędzy z KPO to efekt pracy totalnej opozycji

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj

Publicyści o bieżącej sytuacji politycznej w Polsce ("Debata poranka" / PR24) 23:03

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

* * *

Audycja: "Debata poranka"
Prowadzi: Eliza Olczyk
Goście: Michał Płociński ("Rzeczpospolita"), Piotr Grzybowski (Tygodnik katolicki "Niedziela"), Jędrzej Lipski ("Dziennik Zachodni")
Data emisji: 10.08.2022
Godzina emisji: 08.36

PR24/jmo