Optymistyczny budżet
– Spadek inflacji może utrudniać wykonanie budżetu – oceniała w Polskim Radiu 24 prof. Elżbieta Mączyńska z Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Według uchwalonej przez Sejm ustawy, w 2015 roku wzrost gospodarczy ma wynieść 3,4 procent, a deficyt ma nie przekroczyć 46 mld 80 mln złotych.
2014-12-18, 12:09
Posłuchaj
W opinii prof. Mączyńskiej, niski poziom inflacji może przyczynić się do fiaska planów budżetowych. Ekspertka zaznaczyła, że zakładany w ustawie wzrost PKB jest bardzo wysoki na tle krajów Unii Europejskiej.
– Jeżeli spadają ceny towarów, to niższy jest również podatek VAT, który jest podstawą dochodów państw. Jednak biorąc po uwagę niewykorzystywany w Polsce potencjał, plan jest optymistyczny, ale możliwy do wykonania – komentowała w Pulsie Gospodarki prof. Mączyńska. Ekspertka dodała, że o sukcesie budżetu na 2015 roku będą decydowały także czynniki zewnętrzne.
Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers, także stwierdził, że wykonanie przyszłorocznego planu budżetowego jest realne. Gość PR24 zaznaczył, że wpływy do kasy państwa z podatku VAT mogą być satysfakcjonujące.
REKLAMA
– Warto zauważyć, że podatki od paliw – których ceny są obecnie niskie – są kwotowe. To sprawia, że niewysoka wartość surowca nie musi być bolesna dla budżetu. Dodatkowo, z powodu niskiej inflacji w portfelach obywateli pozostanie więcej pieniędzy, co przełoży się na wzrost konsumpcji – tłumaczył ekspert.
Nieco odmienny pogląd w kwestii przyszłorocznego budżetu w Polskim Radiu 24 przedstawił Maciej Reluga, główny ekonomista BZ WBK.
– Może być trudno o osiągnięcie tak wysokiego tempa wzrostu, ale sama struktura wskaźników będzie korzystna – przewidywał gość Pulsu Gospodarki.
W audycji Sylwii Zadrożnej ekonomiści mówili również o problemach gospodarczych Rosji.
REKLAMA
PR24/mp
REKLAMA