Debata Dnia. Publicyści o wydarzeniach wokół Hanny Zdanowskiej
- Opinie wielu prawników i ekspertów mówią, że wyrok skazujący na karę grzywny nie wykluczy jej ze startu w wyborach - mówiła na antenie Polskiego Radia 24 dziennikarka TVP Anna Sarzyńska. Gościem audycji był również Jarosław Włodarczyk z Press Club Polska.
2018-09-28, 19:41
Posłuchaj
Sąd Okręgowy w Łodzi utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji, który uznał prezydent Łodzi Hannę Zdanowską winną poświadczenia nieprawdy w dokumentach w celu uzyskania kredytu przez jej partnera i skazał ją na 20 tys. zł grzywny. Prowadząca śledztwo Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim zarzuciła Zdanowskiej, iż w grudniu 2008 r. miała pomóc przygotować poświadczające nieprawdę dokumenty swojemu partnerowi Włodzimierzowi G. Na ich podstawie mężczyzna uzyskał kredyt w wysokości 200 tys. zł na zakup mieszkania w Łodzi od swojej partnerki. Jednym z dokumentów było poświadczenie przez Zdanowską, że otrzymała od G. 50 tys. zł tytułem zaliczki. Miał to być wkład własny warunkujący przyznanie kredytu. Zdaniem śledczych oskarżona nigdy tych pieniędzy nie dostała.
- Nie sądzę, aby te wydarzenia zaważyły na notowaniach Hanny Zdanowskiej i zmieniły postrzeganie jej osoby przez przeciętnego Polaka. Jednakże ktoś zajmujący się finansami publicznymi powinien być w tych kwestiach czysty - stwierdziła Anna Sarzyńska.
Jarosław Włodarczyk stwierdził, że "nie jest dobrze kiedy politycy, czy samorządowcy mijają się z prawdą". - Sondaże jednak wskazują dosyć duże poparcie kandydatury Hanny Zdanowskiej. Świadczy to o tym, że jest ona dobrym gospodarzem. Pomimo swojej przynależności partyjnej udało jej się łodzian za sobą pociągnąć, więc wypada życzyć jej wygranej w wyborach i rozwagi na przyszłość - dodał publicysta Press Club Polska.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
REKLAMA
Audycję prowadziła Joanna Miziołek.
Polskie Radio 24/PAP/jp
---------------------------
Data emisji: 28.09.2018
Godzina emisji: 18.06
REKLAMA