Karol Gac: prezydent Putin mówiący o "pokoju" to wyższy poziom hipokryzji

2020-01-23, 19:17

Karol Gac: prezydent Putin mówiący o "pokoju" to wyższy poziom hipokryzji
Prezydent Rosji Władimir Putin. Foto: Pixabay

- Można było odnieść wrażenie, że konferencja Yad Vashem to wielka impreza na cześć Rosji. Prezydent Rosji nie wspomniał, że Związek Radziecki był sojusznikiem Hitlera - powiedział w Polskim Radiu 24 Karol Gac z dorzeczy.pl. Gościem audycji był również Tomasz Żółciak z "Dziennika Gazeta Prawna".

Posłuchaj

Karol Gac: Zachód nadal próbuje z Rosją robić biznesy i „zapomnieć o tym co było” (Debata Dnia)
+
Dodaj do playlisty

Tematem "Debaty Dnia" była konferencja Yad Vashem w Jerozolimie, poświęcona ofiarom Holokaustu. - Nie uważam, aby obecność prezydenta Andrzeja Dudy w Yad Vashem miała cokolwiek zmienić w otoczce tego spotkania. Można było odnieść wrażenie, że konferencja Yad Vashem to wielka impreza na cześć Rosji. Prezentowano rosyjski punkt widzenia historii. Putin nie zająknął się nawet o tym, że Związek Radziecki był sojusznikiem Hitlera - mówił Karol Gac

- W Jerozolimie nie padło nic takiego, czego mogłaby się obawiać polska opinia publiczna, natomiast prezydent Putin mówiący o „pokoju” to wyższy poziom cynizmu i hipokryzji. Świat zachodni wiele mówił o aneksji Krymu, ale im więcej czasu upływało, tym bardziej Putin przedzierał się na salony - zauważył.

Powiązany Artykuł

sęk 1200.jpg
Wiceszef MSZ o forum w Jerozolimie: Andrzej Duda podjął słuszną decyzję

- Polityka często nie idzie w parze z ideałami. Całe szczęście, że utrzymane są sankcje na Rosję, ale mimo to próbuje się z Rosją robić biznesy i „zapomnieć o tym co było”. Pytanie czy Zachód jest na tyle naiwny czy na tyle cyniczny - dodał.

"Nie mogliśmy się zgodzić na takie warunki"

REKLAMA

To dobrze, że prezydent Duda nie pojechał do Izraela na warunkach zaproponowanych w Yad Vashem. Brak obecności polskich władz w Yad Vashem  przejawiał się w merytoryce tego wydarzenia. Przebijała się tam miejscami narracja rosyjska. W Jerozolimie próbowano zaproponować opowieść, jakoby II wojna światowa zaczęła się w 1942 r. Nieobecni nie mają racji, ale nie mogliśmy zgodzić się na takie warunki udziału władz polskich w Jerozolimie - zaznaczył Tomasz Żółciak

- Jest jeszcze spore pole w zakresie edukacji odnośnie naszej historii, ale słowa Putina o Polsce nie do końca się przebijają do europejskiej narracji - zwrócił uwagę. 

"Na pewno wrócą trudne tematy"

Tematem rozmowy były także sprawy wewnątrzkrajowe i polska polityka zagraniczna. - Albo jest dobrze, albo jest źle. Nasze stosunki z Izraelem zawsze miały lepsze lub gorsze momenty, ale nie pamiętam takiego kryzysy jak wtedy, gdy chcieliśmy podjąć nowelizację ustawy o IPN. Obecne relacje są względnie stabilne. Na pewno wrócą tematy roszczeń i ustawa reprywatyzacyjna, chyba że PiS przyjmie taktykę całkowitego przemilczenia tematu.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

morawiecki_1200.jpg
Premier dla CNBC: reforma sądownictwa potrzebna i ma poparcie społeczne

Ambasador Polski Marek Magierowski wykonuje świetną pracę w Izraelu. Wiele też zależy od tego jakie punkty polityki zagranicznej weźmiemy pod uwagę. Nasze relacje z Amerykanami są najlepsze od 1989 r. Przychylam się do pozytywnej oceny polskiej polityki. Uwielbiamy skrajności, a sytuacja bardzo rzadko jest zerojedynkowa - stwierdził Karol Gac.

Polityka "powstawania z kolan"

- Obecna ekipa rządząca jest w sojuszu z USA, a nasze relacje nawet osobiste między prezydentami wyglądają dużo lepiej, natomiast nie mam wątpliwości, że nie mieliśmy jeszcze tak złych relacji wewnątrz Unii Europejskiej. Wiąże się z tym polityka "powstawania z kolan" prowadzona przez Prawo i Sprawiedliwość - przyznał Tomasz Żółciak.

Jego zdaniem "kiedy dochodziło do przetasowań w strukturach unijnych, cieszyliśmy się, że Ursula von der Leyen została szefową Komisji Europejskiej i potraktowano to jako nasz sukces. Dzisiaj nie jestem pewien, że nasz rząd jest z tego powodu równie szczęśliwy. Co tak naprawdę z tego mamy, skoro nasze relacje wyglądają tak jak wyglądają. Z panią Jourovą nasze relacje mogą być jeszcze gorsze niż z Fransem Timmermansem. Europosłowie zrobili nam dodatkowo taki obciach, że przykro się na to patrzyło". 

Więcej w nagraniu.

REKLAMA

***

Audycja: 

Prowadzący: Mirosław Skowron

Goście: Karol Gac (dorzeczy.pl), Tomasz Żółciak (DGP)

Data emisji: 23.01.2020

REKLAMA

Godzina emisji: 18.06

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej