"Tej sprawy nie da się zamieść pod dywan". Ryszard Czarnecki o aferze Katargate
- Unia Europejska ma problem. Gwarancją, że ta sprawa będzie wyjaśniona, jest to, że prowadzą te śledztwa nie instytucje unijne, tylko właśnie belgijskie służby i policja, ale także policja niemiecka - mówił w Polskim Radiu 24 europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki.
2023-04-11, 10:00
Niemiecka i belgijska policja przeszukały siedzibę Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w Brukseli. Do tej formacji należy m.in. niemiecka CDU/CSU i polska PO. W orbicie zainteresowań śledczych - jak donoszą zagraniczne media - jest Mario Voigt, szef CDU w parlamencie kraju związkowego Turyngia. Polityk jest podejrzany o przyjęcie łapówki w 2019 r. Od tego roku przewodniczącym EPL był Donald Tusk.
Ryszard Czarnecki zauważył, że belgijskie służby i policja oraz policja niemiecka przeszukały siedzibę Europejskiej Partii Ludowej, gdzie jeszcze niedawno urzędował Donald Tusk. - Rzeczywiście afera ta uderza także w szefa EPL, bo chodzi o jego kampanię wyborczą zarówno na szefa Komisji Europejskiej, jak i do europarlamentu, a zamieszany jest w to ważny polityk CDU, szef parlamentu jednego z niemieckich landów - zaznaczył.
Gość audycji odniósł się także do pytania o brak komentarzy ze strony Donalda Tuska na temat tych doniesień. To jest stała metoda, gdy jest jakiś problem czy afera związana z jego formacją, to nagle albo na narty w Dolomity, albo chowa, jak struś, głowę w piasek. To jest gra na przeczekanie. Myślę, że tym razem nie uda się zamieść pod dywan tych spraw - stwierdził europoseł.
- To, co mnie niepokoi, to fakt, że Europarlament ws. afery Katargate, owszem, powołał komisję, która ma przygotować nowe reguły, surowsze niż dotychczas, tylko że prace nad tymi regułami mają zakończyć się dopiero w październiku tego roku, a wejść w życie dopiero od lipca roku następnego, w zasadzie, można powiedzieć, półtora roku od wybuchu afery. To dosyć powolne działanie - ocenił Ryszard Czarnecki.
REKLAMA
Posłuchaj
Afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim wybuchła pod koniec ubiegłego roku wraz z zatrzymaniem byłej już wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego Evy Kaili. Według śledczych była ona jedną z osób, które przyjmowały łapówki od Kataru. W jej mieszkaniu policja zabezpieczyła worki z gotówką.
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
REKLAMA
Prowadzący: Dorota Kania
Gość: Ryszard Czarnecki
Data emisji: 11.04.2023
Godzina emisji: 7.36
REKLAMA
PR24/ka
REKLAMA