Relacje ołtarza z tronem. Tragiczny finał konfliktu św. Stanisława z Bolesławem II Szczodrym
Konflikt między biskupem św. Stanisławem a królem Bolesławem II Szczodrym był pierwszym w Polsce, który zakończył się skazaniem na śmierć duchownego. - Według kroniki Galla Anonima konflikt wywiązał się po tym, jak jeden pomazaniec podniósł rękę na drugiego. To król miał podnieść rękę na biskupa - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Grzegorz Kucharczyk, historyk z Polskiej Akademii Nauk.
2020-05-10, 20:55
Posłuchaj
Kościół katolicki w Polsce obchodził 8 maja uroczystość św. Stanisława ze Szczepanowa, biskupa krakowskiego i męczennika. To ważna postać w historii chrześcijaństwa w naszym kraju - jest jednym z głównych patronów Polski. Jego relacje z władzą królewską były bardzo trudne i zakończyły się w najbardziej dramatyczny sposób. Duchowny został skazany przez króla Bolesława II Szczodrego zwanego Śmiałym na poćwiartowanie za zdradę stanu. Stanisław poniósł śmierć w 1079 r., co wywołało wojnę domową, którą Bolesław Szczodry przegrał i musiał uciekać z kraju.
Powiązany Artykuł
Stanisław ze Szczepanowa – biskup zamordowany przez króla
Prof. Grzegorz Kucharczyk zaznaczył, że o konflikcie między biskupem a królem nie wiadomo zbyt wiele, bo nie został on szeroko opisany przez dawnych polskich kronikarzy. - Pierwsza kronika najbliższa temu wydarzeniu, czyli Galla Anonima, która powstawała na dworze Bolesława Krzywoustego, mówi bardzo skąpo na temat różnicy zdań między hierarchą a władcą. Kronikarz pisze, że konflikt wywiązał się po tym, jak jeden pomazaniec podniósł rękę na drugiego pomazańca. To król miał podnieść rękę na biskupa - powiedział historyk.
"Toczy się wielka dyskusja wśród historyków"
Przypomniał, że to nie był pierwszy konflikt między hierarchią kościelną a władzą państwową w Polsce, bo kronikarze wspominają też o tym, który nastąpił po załamaniu się organizacji kościelnych w Polsce po śmierci Bolesława Chrobrego. - Niektórzy mówią nawet, że abp Radzim Gaudenty rzucił wtedy klątwę na władcę, ale tutaj poruszamy się na gruncie dywagacji. Pierwszy konflikt, w przypadku którego możemy mówić o faktach, dotyczył właśnie św. Stanisława i Bolesława II Szczodrego. Co ciekawe, dotyczył króla, który ma wiele zasług dla polskiego kościoła, bo m.in. w sensie politycznym doprowadził do odnowienia arcybiskupstwa gnieźnieńskiego - podkreślił prof. Grzegorz Kucharczyk.
Jak dodał gość Polskiego Radia 24, do końca nie wiadomo, co doprowadziło do poróżnienia się duchownego z królem i w efekcie podniesienia ręki przez władcę na adwersarza. - W tej kwestii toczy się wielka dyskusja wśród historyków, ścierają się różne koncepcje. Jedni uważają, że św. Stanisław mógł być częścią jakiejś opozycji politycznej wobec króla, drudzy są zdania, że podniósł głos przeciw niemoralnemu prowadzeniu się władcy. Z tym że chodziło tu głównie o niezwykłe okrucieństwo Bolesława II Szczodrego, który zza naszej wschodniej granicy, gdzie bywał często, bo wojował z Rusią Kijowską, przywiózł zwyczaj karania przeciwników w brutalny sposób - mówił historyk.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Audycja: "Życie z duszą czy bez"
Prowadzący: Filip Memches
Gość: prof. Grzegorz Kucharczyk (historyk z PAN)
REKLAMA
Data emisji: 10.05.2020
Godzina emisji: 19.06
PR24/bb
REKLAMA