Gość Polskiego Radia24: polskie rolnictwo pomoże w czasach osłabienia koniunktury w UE
- Słabości gospodarek Francji i Niemiec, nie muszą być zagrożeniem dla Polski. Ich problemy mogą być naszym atutem, widać, że centrum kontynentu słabnie, a my na obrzeżach stale się rozwijamy. Ale polscy przedsiębiorcy muszą nauczyć się lepiej budować swoje relacje z pracownikami - powiedział prof. Witold Modzelewski z Instytutu Studiów Podatkowych.
2019-11-15, 14:00
Posłuchaj
- Popyt wewnętrzny stale pomaga Polsce utrzymać wzrost gospodarczy. Po wojnie kraje EWG, a potem UE opierały swój rozwój na konsumpcyjnym modelu, przy zachowaniu rozbudowanego pakietu socjalnego. Dopiero od kilku lat powielamy ten sprawdzony model rozwoju. Także dziś popyt wewnętrzny skutecznie chroni nas przed spadkiem zamówień z Niemiec. Optymizm Polaków, wiara, że wkrótce może być lepiej, dają nam ogromną siłę - podkreślił prof. Witold Modzelewski.
Niskie płace i strach o pracę
Przez prawie 30 lat dominował "paradygmat Balcerowicza", który opierał się na niskich zarobkach przy założeniu, że niskie koszty pracy sprowadzą nad Wisłę inwestorów. Dziś widać, że ta koncepcja nie była zawsze dobrą alternatywą - stwierdził prof. Witold Modzelewski. W jego opinii brak rąk do pracy, zmusi pracodawców do innego podejścia wobec swoich pracowników. - Roczny wzrost płac na poziomie 7,7% nie może być uznany za zagrożenie dla zysków. Potrzeba nowego, bardziej miękkiego zarządzania, aby zachować pracowników. Polacy są z natury dość hardzi, zbyt wiele lat słyszeli groźby i zastraszanie. Bardzo cenią sobie słowa uznania za dobrze wykonaną pracę i trzeba to umieć docenić i uszanować.
Polskie rolnictwo - nie doceniony atut
W jego opinii zachodnia część Europy mogła się rozwijać, dzięki wsparciu Ameryki, ale naszym największym atutem jest rolnictwo, które łatwo dostosowuje się do nowych warunków gospodarczych. "Polscy rolnicy potrafią produkować żywność nawet w tak tragicznych okolicznościach, jak niemiecka okupacja. Nawet wtedy, gdy inni uważają, że to jest nieopłacalne ekonomicznie. Wielkie ziemskie latyfundia bankrutowały jeszcze przed rokiem 1939 na Zachodzie, ale polskie gospodarstwa przez to, że są mniejsze, łatwiej dostosowują się do zewnętrznych realiów gospodarczych" - powiedział prof. Witold Modzelewski.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Gospodarzem programu był Antoni Trzmiel.
PolskieRadio24/Antoni Trzmiel/SW
REKLAMA
REKLAMA