Skandaliczne słowa Sikorskiego. Raś tłumaczy i pogrąża europosła PO
2023-01-23, 17:46
Ireneusz Raś z Koalicji Polskiej zaprzeczył w Polskim Radiu 24, by istniały plany rozbioru Ukrainy. Takie zarzuty wobec polskiego rządu przedstawił w rozmowie z Radiem Zet Radosław Sikorski. - Odkąd jestem w parlamencie, nie słyszałem, aby jakiekolwiek rozmowy w tym kontekście były prowadzone - mówił Raś. Ponadto dodał, że podobne sugestie owszem słyszał, ale po stronie rosyjskich polityków.
W porannej rozmowie w Radiu Zet w poniedziałek eurodeputowany Platformy Obywatelskiej i były szef MSZ Radosław Sikorski został zapytany, czy jego zdaniem polskie władze rozważały "rozbiór Ukrainy". Taką narrację promuje w mediach rosyjska propaganda.
W odpowiedzi Radosław Sikorski stwierdził, że na początku wojny polski rząd miał coś podobnego rozważać. - Myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, gdy wszyscy nie wiedzieliśmy, jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie - powiedział polityk Koalicji Obywatelskiej. Dodał, że "gdyby nie bohaterstwo prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i pomoc Zachodu, to różnie mogło być".
Raś: nie słyszałem o planach rozbioru Ukrainy
W Polskim Radiu 24 pytany o to był poseł Koalicji Polskiej Ireneusz Raś, który do 2021 roku był politykiem Platformy Obywatelskiej. Raś stwierdził, że o tym, jakoby Polska rozważała aneksję Ukrainy, nic nie wie.
- Ja nie słyszałem, odkąd jestem w polskim parlamencie, a to już od 2005 roku, aby jakiekolwiek rozmowy w tym kontekście były prowadzone - mówił poseł Koalicji Polskiej. Dodał jednocześnie, że podobne insynuacje słyszał nie raz, ale od strony rosyjskiej.
REKLAMA
"Podobne sugestie padały po stronie Rosji"
- W bilateralnych relacjach rozmaitych, w tym czasie, kiedy byłem szefem delegacji na Wschodzie w niektórych formatach, zdarzały się sugestie ze strony rosyjskiej, takie podszepty, że przecież rzeczywiście ta część zachodnia Ukrainy historycznie jest związana z Rzeczpospolitą - dodał Ireneusz Raś.
Poseł komentował także działania Radosława Sikorskiego w 2014 roku na Ukrainie, kiedy uczestniczył on w rozmowach dotyczących protestów społecznych i przemian demokratycznych. Raś nie pamiętał słów Sikorskiego skierowanych do protestujących, że "albo zgodzą się na porozumienie, albo zginą". Pamiętał za to, że Sikorski "był w Kijowie i wspierał suwerenność tego kraju".
- Wypowiedź Sikorskiego ws. rozbioru Ukrainy. Premier: to rosyjska propaganda
- "Haniebna, kłamliwa i obraźliwa dla Polski". Politycy PiS o wypowiedzi Sikorskiego nt. Ukrainy
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzi: Adrian Klarenbach
Gość: Ireneusz Raś (Koalicja Polska)
Data emisji: 23.01.2023
Godzina emisji: 16.37
IAR/PR24/jmo
REKLAMA