Imigrant zgwałcił Polaka w Niemczech. Marek Ast: przed tym chcemy uchronić naszych obywateli

2023-08-23, 18:06

- To problem, przed którym chcemy uchronić polskich obywateli, polskie kobiety, młodzież. Stąd brak naszej zgody na przymusową relokację, stąd nasze zdecydowane stanowisko w 2015 roku, dzięki czemu nie mieliśmy masowego napływu imigrantów - mówił w Polskim Radiu 24 Marek Ast. Odniósł się w ten sposób do informacji o Polaku zgwałconym w Niemczech przez imigranta.

W ostatnią sobotę, na jednej ze stacji monachijskiego metra, afgański imigrant napadł na osiemnastoletniego Polaka i wykorzystał go seksualnie. Przebieg wydarzeń zarejestrowały kamery monitoringu. Do zdarzenia doszło na peronie stacji Max-Weber-Platz, w pobliżu bawarskiego landtagu. Sprawca wykorzystał fakt, że jego ofiara przysnęła.

Przestępca uciekł, wcześniej ukradł Polakowi portfel i komórkę. Ofierze nikt nie udzielił pomocy. Osiemnastolatek sam zgłosił się na policję. Dzięki skradzionemu telefonowi udało się zlokalizować sprawcę - obecnie przebywa on w areszcie. Poszkodowany Polak przyjechał do stolicy Bawarii na wakacyjny kurs języka niemieckiego.

Marek Ast: imigranci w Niemczech się rozbestwili

W Polskim Radiu 24 o sprawie tej mówił poseł PiS Marek Ast. Gość audycji podkreślił, że sprawa ta jest tragedią dla młodego Polaka, a jednocześnie pokazuje, "jak rozbestwieni są ci, którzy mieli Niemcy kulturowo wzbogacać, czyli imigranci".

- W miejscach publicznych w Niemczech, w miastach takich jak Monachium, które do tej pory wydawało się miastem, w którym bezpieczeństwo jednak jeszcze było zapewnione - nigdzie już nie można czuć się bezpiecznie - komentował Marek Ast.

REKLAMA

Gwałt imigranta na Polaku w Niemczech. "Przed tym chcemy uchronić naszych obywateli"

Jego zdaniem fakt, że do takiego przestępstwa doszło na monitorowanej stacji metra, świadczy o "skali problemu w Niemczech". - To problem, przed którym chcemy uchronić polskich obywateli, polskie kobiety, młodzież. Stąd brak naszej zgody na przymusową relokację, stąd nasze zdecydowane stanowisko w 2015 roku, dzięki czemu nie mieliśmy masowego napływu imigrantów do Polski - mówił Marek Ast.

Gość PR24 ocenił, że można wyobrazić sobie, jak wyglądałaby sytuacja w Polsce, gdybyśmy przyjęli tysiące migrantów tak, jak mówili politycy Platformy Obywatelskiej.

Marek Ast, zapytany o udział polskich śledczych w sprawie Polaka zgwałconego w Niemczech przez imigranta, stwierdził, że prawdopodobnie strona niemiecka będzie stawiać opór, ale ponieważ dotyczy to polskiego obywatela, udział polskich prokuratorów byłby uzasadniony.

Czytaj również:

Więcej w nagraniu.