Członek Rady Mediów Narodowych: prawo medialne trzeba w Polsce napisać od nowa

RMN na sobotnim posiedzeniu przyjęła stanowisko dotyczące postawienia spółek mediów publicznych w stan likwidacji. Przypomniano w nim, że 27 grudnia 2023 r. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, działający jako Walne Zgromadzenie spółek Telewizja Polska S.A., Polskie Radio S.A. oraz Polska Agencja Prasowa S.A. podjął decyzje o postawieniu ich w stan likwidacji. 29 grudnia podjął decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek radiofonii regionalnej. W ocenie RMN Uchwały te są sprzeczne z zasadami konstytucyjnymi, a także z ustawą o radiofonii i telewizji oraz ustawą o Polskiej Agencji Prasowej. RMN w swoim stanowisku uznała, że "spółki mediów publicznych mają umocowanie w przepisach przytoczonych aktów prawnych". "Nie mogą one zatem zostać postawione w stan likwidacji bez uprzedniej zmiany tych aktów prawnych".

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że konieczne jest polityczne porozumienie ws. mediów publicznych. - Zderzyliśmy się ze ścianą. Decyzja ministra kultury nie musi kończyć się rzeczywistą likwidacją i mam nadzieję, że to nie nastąpi. Jestem zwolennikiem okrągłego stołu ds. mediów. Nie tylko politycy powinni przy nim zasiąść, ale również publicyści, medioznawcy i środowisko artystyczne. Żeby media publiczne realizowały misję, świat kultury musi być reprezentowany. Jestem za tym, aby takie obrady się zaczęły, żebyśmy usiedli do nich z czystą kartą. Przewodniczący RMN Krzysztof Czabański wysłał już pismo do prezydenta RP z prośbą o spotkanie. Jesteśmy gotowi, aby pójść do prezydenta Andrzeja Dudy. Z taką wizytą byli już przedstawiciele KRRiT - powiedział Marek Rutka.

Rola KRRiT

Pojawiły się wtedy sugestie, że rozwiązaniem mógłby być powrót do stanu sprzed 2015 roku i przywrócenie kompetencji KRRiT.  - Obserwując skład KRRiT, gdzie tylko jedna osoba jest spoza świata polityki związanego z obozem PiS, nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania. Niewiele by to pomogło, bo KRRiT jest upolityczniona. Chyba że zgodnie z ustawą dojdziemy do wyzerowania kadencji w KRRiT, co jest możliwe. Wystarczy, że prezydent, Sejm i Senat nie przyjmie skwitowania za działalność KRRiT i dojdzie do jej samorozwiązania. Wydaje się jednak, że w obszarze mediów jest znacznie więcej do zrobienia. Ustawa medialna i o KRRiT jest przestarzała, nie nadąża za rozwojem nowych technologii. Prawo medialne trzeba w Polsce napisać od nowa - tłumaczył członek Rady Mediów Narodowych. 

Okrągły stół

- Przy okrągłym stole ds. mediów publicznych powinna być tylko jedna karta kart, świeża, nieznaczona. Powinniśmy do niego zasiąść, wykonują przynajmniej jednej krok do tyłu, jeśli zależy nam na ładzie medialnym. Na tym, żeby media publiczne odzyskały wiarygodność. Osiem ostatnich lat to był czas ich upartyjnienia. Ustawa o RMN w dużej mierze zabetonowała media publiczne, dając PiS całość władzy nad nimi. Ustawę napisano na tyle przebiegle, że nawet po 15 października PiS zachowało władzę nad mediami. Seria ruchów ministra Bartłomieja Sienkiewicza miała na celu przywrócenie obywatelom mediów publicznych - podsumował Rutka 

Posłuchaj

Marek Rutka gościem Krzysztofa Grzybowskiego (Rozmowa PR24) 14:28

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

23 grudnia prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową na rok 2024. W uzasadnieniu wyjaśnił, że nie zgadza się na przeznaczenie zapisanych w ustawie 3 mld zł na "nielegalnie przejęte media publiczne". Minister kultury, 27 grudnia "w związku z decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych" podjął decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A., Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: Rozmowa PR24

Prowadzący: Krzysztof Grzybowski

Gość: Marek Rutka (Lewica, członek RMN)

Data emisji: 2.01.2024

Godzina emisji: 17.35

PR24