Eksperci: ruszają inwestycje z KPO, ale nasz wzrost gospodarczy będzie się opierał głównie na wzroście konsumpcji

2024-01-19, 10:00

Eksperci: ruszają inwestycje z KPO, ale nasz wzrost gospodarczy będzie się opierał głównie na wzroście konsumpcji
Konsumenci pozytywnie oceniają obecną sytuację ekonomiczną kraju, a nawet uważają, że będą mogli więcej kupować, poprawi się też ich sytuacja finansowa, w przyszłości o 1,1 pkt. proc. . Foto: Shutterstock/Kaspars Grinvalds

Poprawiają się nastroje polskich konsumentów i przedsiębiorców. Ale ci ostatni obawiają się wzrostu płac, słabego popytu i kosztów "zielonej transformacji". Jednocześnie wyniki koniunktury w przemyśle czy budownictwie, które podaje KE, nie są dla nas korzystne - mówili goście audycji "Rządy Pieniądza": Krzysztof Bocian z Wise Europa i Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.

Goście audycji odnieśli się do danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego, który przygotował miesięczny indeks koniunktury na styczeń. Osiągnął on poziom 101,2 pkt.,  co oznacza przewagę pozytywnych nastrojów przedsiębiorców. Obawiają sią oni wzrostu kosztów pracy na co wskazuje aż 70 proc badanych, spadku popytu (44 proc.) i wydatków na wdrażanie "zielonej transformacji energetycznej" - (31 proc.).

W opinii Piotra Soroczyńskiego pracodawcy zdają sobie sprawę, że ze względu na znaczne podwyżki płacy minimalnej, będą musieli zwiększać wynagrodzenia również osobom, które mają wyższe pensje, bo pracują w firmach wiele lat i "ustawiają" całą pracę w firmie.

Jeśli chodzi o wzrost gospodarczy to ocenił, że nie perspektywy nie wyglądają najlepiej w tym trzeba bardzo uważać na eksport, stanowiący jasny i mocny punkt naszego budżetu oraz na import, który spada po części z powodu spadających cen surowców na rynkach światowych, ale także dlatego, że nasi konsumenci kupują mniej niż by mogli lub chcieli. Co do konsumpcji, to generalnie stwierdził, że wprawdzie ona rośnie, ale w niewielkim stopniu.

Co z inwestycjami?

Ekspert z KIG odniósł się też do kwestii inwestycji, które powinny stanowić kluczowy komponent wzrostu gospodarczego. Tu zauważył, że jeżeli nie przyspieszymy z tzw. "zieloną transformacją" to może się okazać, że za parę lat nic nie będzie można sprzedać także do UE,  bo nie będzie zawierało odpowiedniego komponentu zielonej energii ani wyprodukować, bo żadna firma nie dostanie z banku kredytu, jeżeli jej inwestycja nie będzie dość "zielona".

Krzysztof Bocian zgodził się z koniecznością transformacji energetycznej, ale jak zauważył, w najbliższym czasie skupimy się jednak na OZE, bo budowa elektrowni atomowej będzie długo trwała, a gdyby zmieniono jej lokalizację, to sam proces jej powstania byłby jeszcze dłuższy.

- W tek chwili w zasadzie żaden ekspert nie opowiada się za zamianą lokalizacji elektrowni atomowej, szczególnie że ta, którą się proponuje leży 20 minut drogi od obecnej – dodał Krzysztof Bocian.

Nastroje firm i ich klientów wg. GUS

Kolejny poruszony temat dotyczył koniunktury konsumenckiej w styczniu, którą podał GUS:

Okazuje się, że poprawie uległy zarówno nastroje obecne jak i te na przyszłość. Wskaźnik bieżący wyniósł 12,6 pkt. procent, co oznacza wzrost o 2,6 pkt. procent wobec grudnia 2023 roku. Konsumenci pozytywnie oceniają obecną sytuację ekonomiczną kraju, a nawet uważają, że będą mogli więcej kupować, poprawi się też ich sytuacja finansowa, w przyszłości o 1,1 pkt. proc. Wskaźnik wyprzedzający nastrojów konsumenckich, też notuje wzrost na przyszłość o 2,6 pkt. procent, w stosunku do ostatniego miesiąca 2023 r.

I oczami KE

Na tym tle ciekawie wyglądają wskaźniki koniunktury dla polski przedstawione przez KE. Ten dotyczący koniunktury gospodarczej według KE wyniosą w grudnia 2023 roku 99 pkt. Podczas gdy w trefie euro było to 96,2 pkt. Wskaźnik koniunktury w przemyśle według KE był ujemny i wyniósł minus 17,2 pkt. wobec 16,5 pkt. w listopadzie. W usługach było to odpowiednio minus 2,9 pkt i minus 4,1 pkt. Koniunkturę konsumencką KE oceniła na minus 3 proc. w grudniu, a sprzedaż detalicznej na minus 0,2 pkt. Wskaźnik koniunktury w sektorze budowlanym to minus 17,2 5 pkt a oczekiwać dotyczących zatrudnienia to 99,1 pkt w grudniu minionego roku wobec 99,6 pkt.

Jest się czym martwić?

Według Piotra Soroczyńskiego sytuacja nie wygląda dobrze, gdy mamy ujemne prognozy czy oceny dla przemysłu i sektora budowlanego, od których zależy rozwój innych sektorów gospodarki, zatrudnianie pracowników.

Krzysztof Bocian  mówił, że sytuacja w przetwórstwie się poprawia, dlatego tu jest szansa na przyspieszenie wzrostu gospodarczego. Odniósł się też do pozytywnego wskaźnika dotyczącego rynku pracy. Przypomniał, że od drugiej połowy 2023 roku wynagrodzenia zaczęły rosnąć szybciej niż inflacja, co z pewnością poprawia nastroje konsumentów, choć jeszcze nie oznacza, że będą dokonywać zwiększonych zakupów.

- To właśnie jest pytanie, czy podwyżki płacy minimalnej, ale też 20 procent podwyżki w budżetówce i 30 proc. dla nauczycieli,  zostaną w całości skierowane na rynek, czy jednak część z nich Polacy przeznaczą na oszczędności, bo nie będą im aż tak bardzo potrzebne na bieżące wydatki – analizował Krzysztof Bocian.

 

Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.


Posłuchaj

Goście audycji "Rządy Pieniądza": Krzysztof Bocian z Wise Europa i Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej oceniali stan nastrojów firm i konsumentów na podstawie danych GUD i KE ("Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24) 23:03
+
Dodaj do playlisty

 

PR24/Anna Grabowska/SW


Polecane

Wróć do strony głównej