„Emmanuel Macron w wirze kampanii wyborczej zapomniał o racjonalności”
2017-05-03, 11:47
W poniedziałkowej wypowiedzi kandydat na prezydenta Francji Emmanuel Macron nazwał prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego „przyjacielem i sojusznikiem” liderki Frontu Narodowego Marine Le Pen, stawiając go w jednym szeregu z premierem Węgier Viktorem Orbanem i rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. We wtorek Jarosław Kaczyński odpowiedział, że w Polsce jest pełna demokracja, możliwe, że najlepsza ze wszystkich w Europie. O słowach Macrona mówił w Polskim Radiu 24 dr hab. Piotr Wawrzyk z Uniwersytetu Warszawskiego.
Posłuchaj
Według europeisty działania na ostatniej prostej kampanii prezydenckiej wynikają z walki obu kandydatów o elektorat przeciwnika.- Emmanuel Macron odwołuje się do elektoratu socjalnego, który jest twardym elektoratem Le Pen. Wygląda też na to, że Macron mówi dużo więcej przeciwko Unii niż Le Pen, ponieważ grozi wyjściem Francji z UE, a liderka Frontu Narodowego tylko ze strefy euro – mówił Piotr Wawrzyk.
Jak podkreślał gość Polskiego Radia 24, porównania czynione przez Macrona są obraźliwe dla prezesa Kaczyńskiego i Polski. – W Rosji mamy zabójstwa dziennikarzy, prześladowania opozycjonistów, dlatego widać dla każdego racjonalnie myślącego człowieka, że słowa Macrona są oderwane od rzeczywistości. To we Francji jest stan wyjątkowy i żołnierze chodzą po ulicach z długą bronią, w Polsce tego typu działań nie trzeba podejmować – mówił Wawrzyk.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem audycji był Wiesław Molak.
Polskie Radio 24/kk/PAP
______________________
Data emisji: 03.05.2017
Godzina emisji: 10:14