Sportowcy z KRLD wystąpią w Pjongczangu? Rozmowy na szczycie
W koreańskiej strefie zdemilitaryzowanej we wtorek odbędą się konsultacje między przedstawicielami władz w Pjongjangu i Seulu. Tematem spotkania delegacji ma być m.in. udział sportowców z Północy w rozpoczynających się 9 lutego XXIII Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w południowokoreańskim Pjongczangu. W Polskim Radiu 24 rozmowa z Rafałem Tomańskim, ekspertem ds. azjatyckich.
2018-01-08, 14:21
Posłuchaj
W ostatnich miesiącach relacje między dwoma państwami były bardzo napięte. Powodem były kolejne próby rakietowe Północy i nuklearne zagrożenie ze strony Pjongjangu. Jak oceniał w PR24 Rafał Tomański, choć na świecie przywódca Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, Kim Dzong Un, uznawany jest za nieobliczalnego polityka, jego strategia jest przemyślana i opłacalna.
– Korea Północna postawiła w ostatnich latach na bardzo mocny rozwój wojska. I tym wojskiem dziś szachuje cały świat – wskazywał ekspert.
W związku z napięciami na tle militarnym, Korea Północna – tamtejszy komitet olimpijski – nie zgłosiła swoich reprezentantów na IO w Pjongczangu. Tymczasem, Kim Dzong Un 1 stycznia oświadczył w noworocznym przesłaniu do narodu, że jest „otwarty na dialog” z Koreą Południową i zadeklarował chęć wysłania delegacji z KRLD na igrzyska.
Jak mówił w PR24 Rafał Tomański, kłopotem w kontekście startu Koreańczyków z Północy mogą być kwestie finansowe. – Rząd w Seulu, opierając się na badaniach opinii społecznej, byłby skłonny sfinansować udział sportowców KRLD w imprezie. Temu jednak przeciwstawia się prezydent USA – relacjonował ekspert. – Prawdopodobnie występ sportowców z Korei Północnej będzie sfinansowany ze specjalnego funduszu MKOL-u. Tak, by nie drażnić Trumpa – komentował Tomański.
REKLAMA
Gość Polskiego Radia 24 powiedział również, że wśród tematów rozmów – którym przewodniczyć będą ministrowie obu państw ds. zjednoczenia Korei – ma pojawić się m.in. kwestia łączenia rozdzielonych po wojnie koreańskiej rodzin.
Południowokoreański prezydent, Mun Dze In, pozytywnie reagując na gest Kim Dzong Una, który dopuścił możliwość startu reprezentantów swojego kraju w Pjongczangu, zaznaczył, że poprawa stosunków między oboma krajami musi być związana z rozwiązaniem kwestii północnokoreańskiego programu nuklearnego.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Mateusz Maranowski.
REKLAMA
Polskie Radio 24/PAP/zz
____________________
Data emisji: 8.01.18
Godzina emisji: 13.15
REKLAMA
REKLAMA