Absurdy wdrażania RODO. Na co zwracać uwagę?
- Istnieje problem z nadinterpretacją RODO. Jedną z przyczyn tego jest fakt, że dużo o absurdach przepisów się mówiło, a mało wyjaśniało - mówił w Polskim Radiu 24 dr Maciej Kawecki, koordynator reformy ochrony danych osobowych w Ministerstwie Cyfryzacji.
2018-07-14, 14:59
Posłuchaj
Kłopot z interpretacją przepisów mają m.in. kurierzy. Niektóre firmy kurierskie wprowadzają zasadę, zgodnie z którą kurierowi nie wolno zostawić paczki osobie trzeciej bez potwierdzenia na piśmie - czy przez sms - zgody klienta.
Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że do przesyłek kurierskich stosuje się przepisy prawa przewozowego. - Pozostawianie awzia w drzwiach, gdy nie ma adresata korespondencji, może naruszyć naszą prywatność. Jednak RODO nie ma z tym nic wspólnego. Takich działań zakazuje obowiązująca od 1997 roku ustawa o ochronie danych osobowych - tłumaczył dr Maciej Kawecki.
Bardziej skomplikowana jest sytuacja z kartami przyłóżkowymi w szpitalach. W ministerstwie cyfryzacji powołano zespół, który zajmuje się tym problemem. - Naszym celem jest wydanie przewodnika. Mierzymy się z odpowiedzią na pytanie, czy szpitale są uprawnione do tego, by korzystać z kart przyłóżkowych. Trudno jest się dziwić lekarzom, że mają problem z interpretacją przepisów, jeśli my, jako zespół, spędzamy nad tym kolejne posiedzenie. Przyczyna jest w tym, że RODO jest aktem trochę oderwanym od polskiej rzeczywistości prawnej. Przez abstrakcyjność i ogólność przypomina system angolosaski. Po prostu musimy nauczyć się z tym żyć, interpretować i podchodzić racjonalnie - powiedział ekspert.
Wyjaśnił również, że istnieją sytuacje, np. nazywanie uczniów imieniem i nazwiskiem czy zwracanie się lekarza do pacjenta, w które RODO ingerować nie może.
Więcej w nagraniu
Data emisji: 14.07
REKLAMA
Godzina emisji: 13.06
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski
PR24
REKLAMA