Ekspert: cyberprzestępcy manipulują opinią publiczną

- Ewidentnie mamy do czynienia z cyberwojną, która jest niewypowiedziana, ukryta i nie wiadomo kto ją finansuje – mówił w Polskim Radiu 24 prof. Wojciech Cellary z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Skomentował w ten sposób wezwanie unijnych przywódców do utworzenia systemu sankcji, które nakładano by na sprawców cyberataków.

2018-10-20, 13:44

Ekspert: cyberprzestępcy manipulują opinią publiczną
zdjęcie ilustracyjne. Foto: zdjęcie ilustracyjne/shutterstock.com

Posłuchaj

20.10.2018 Wojciech Cellary, Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu
+
Dodaj do playlisty

Prof. Wojciech Cellary wyjaśnił z jakiego rodzaju cyberprzestępczością mamy obecnie do czynienia. - Mówimy tu o dwóch głównych nurtach. Pierwszy to włamania do systemów i nielegalnego ich użytkowania, a drugi służy naruszeniu naszej prywatności – mówił gość Polskiego Radia 24. Naukowiec z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu stwierdził, że atak internetowy służy przejęciu kontroli nad systemem informatycznym celem doprowadzenia do jego zniszczenia lub wykorzystania go, do podniesienia swojej pozycji na rynku względem konkurencji. - Można też wykraść tajemnicę po to, żeby zacząć projektować i wprowadzać na rynek coś nowego – mówił prof. Wojciech Cellary. - Druga sfera dotyczy zbierania informacji na nasz temat, które mogą być wykorzystanie do określonych celów gospodarczych, politycznych, kryminalnych albo personalnych– dodał gość Polskiego Radia 24.

Prof. Wojciech Cellary przyznał, że początkowo cyberprzestępczość związana była głównie z włamaniami do kont bankowych. - Równolegle rozwijała się grupa, która dokonywała ataków celem osiągnięcia korzyści gospodarczych. Teraz mamy do czynienia z nowym zjawiskiem jakim jest wykorzystywanie tego typu ataków w celach politycznych. Chodzi o manipulowanie opinią publiczną – wyjaśniał naukowiec.

Przywódcy unijni podczas szczytu w Brukseli potępili dokonany kilka miesięcy temu atak na Organizację ds. Zakazu Broni Chemicznej. Uzgodnienie jest politycznym sygnałem, który pojawia się dwa tygodnie po ujawnieniu informacji o rosyjskich próbach dokonania cyberataków na OPCW. 

- Z jednej strony mamy indywidualnych, najczęściej młodych hakerów, z drugiej przestępczość polegającą na zamawianiu u zawodowca ataku na konkurencyjną firmę, a z trzeciej strony do gry weszły państwa, które tworzą grupy wojskowe zajmujące się atakowaniem przeciwników politycznych – mówił Wojciech Cellary. - To jest taki sam atak, albo nawet gorszy niż ten klasyczny z wykorzystaniem karabinów i czołgów – dodał ekspert z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

REKLAMA

PR24/PAP

---------------------------

Data emisji: 20.10.2018

Godzina emisji: 12.35

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej