Marine Le Pen tworzy front eurosceptyków

Szefowa Zjednoczenia Narodowego w rozmowie z Magdaleną Skajewską podkreśliła, że jej celem związanym z wyborami do Parlamentu Europejskiego jest stworzenie wielkiego frontu eurosceptyków, mimo, że po wyborach w 2014 r. nie było łatwe stworzenie wspólnego sojuszu. W Polskim Radiu 24 komentarz politologa Artura Wróblewskiego z Uczelni Łazarskiego.

2018-11-28, 11:15

Marine Le Pen tworzy front eurosceptyków
mat. ilustracyjne. Foto: pixabay.com / CC0

Posłuchaj

28.11.18 Rozmowa Marine Le Penn z Magdaleną Skajewską
+
Dodaj do playlisty

– Wtedy nie było to łatwe, bo Parlament Europejski rzucał nam kłody pod nogi w sposób nieprawdopodobny. Tylko dlatego, że nie mógł znieść myśli, że może istnieć opozycja w PE. Ale to już za nami. Jesteśmy bardzo solidni i zdeterminowani. Mamy dzisiaj grupę i wokół niej w tym czasie przed wyborami, ale i po nich, będziemy pracować, by stworzyć możliwie najmocniejszą siłę polityczną licząc na to, że będzie miała większość – mówiła Marine Le Pen.

Prof. Artur Wróblewski komentował projekt. - Frakcja eurosceptyków jest budowana, jej zalążkiem jest frakcja "Europa Narodów i Wolności", tam właśnie działa pani Le Pen z dawnym Frontem Narodowym, to jest przyczółek. Steve Bannon, który doradzał Trumpowi, podczas swojej ostatniej wizycie w Europie powiedział, że chce pomóc Europejczykom iść w tym kierunku, zapowiedział utworzenie fundacji "The Movement", która ma być przeciwwagą dla "Open Society"  Georga Sorosa. Marine Le Pen nawiązuje w wywiadzie do koncepcji, które głosił Charles de Gaulle, który rozumiał integrację europejską jako konfederację państw, czyli Europa ojczyzn, narodów. W tej chwili mamy natomiast do czynienia z koncepcją funkcjonalistyczną, czyli powolnym oddawaniem pewnych funkcji do Brukseli - zauważ.

Gość Polskiego radia 24 odniósł się do prezentowanego przez Le Pen koncepcji bliskich związków z Rosją. – Pamiętajmy, że są to pokrewne idee, Le Pen chce iść w kierunku takim jak np. Nigel Farage czy Matteo Salvini. To są ludzie, których wizje podobne są do tych głoszonych przez Putina, który porusza się wokół nacjonalizmu rosyjskiego, procesów państwowotwórczych. Pytanie tylko, czy w XXI wieku Europa może sobie pozwolić na pójście w kierunku koncepcji konfederacyjnej, a nie zdrowszej, integracyjnej –.

Więcej w zapisie audycji.

REKLAMA

Rozmawiał Ryszard Gromadzki.

PR24/ka

____________________ 

Data emisji: 28.11.2018

Godzina emisji: 10:35

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej